Aktualności
29.11.2014
Arka może być piątą siłą I ligi po jesieni.
Piłkarze Arki wygrali cztery mecz z rzędu w I lidze. Zwycięską serię rozpoczęli 31 października od sukcesu na własnym boisku nad Chrobrym Głogów 1:0. Potem przy ul. Olimpijskiej ograli GKS Katowice i Dolcan Ząbki po 2:1, a spotkania te przedzielił zwycięski wyjazd do Grudziądza (3:0).
Cztery zwycięstwa sprawiły, że żółto-niebiescy niemal podwoili dorobek, który zgromadzili w 14 kolejkach. Dzięki 12 punktom awansowali z 14. na 8. miejsce w tabeli. A na tym jesiennym progres wcale nie musi się zakończyć. Jeśli gdynianie wygrają w niedzielę, na przerwę zimową mogą udać się nawet z 5. lokatą.
Oczywiście, aby tak się stało, potrzebne byłyby korzystne wyniki w meczach, w których zagra tercet wyprzedzający obecnie gdynian. Szanse na nie są, gdyż: Stomil Olsztyn, Flota Świnoujście i Chojniczanka w 19. kolejce zagrają na wyjazdach i to wcześniej niż wyznaczono spotkanie w Nowych Sączu. Ich rywalami będą odpowiednio: Chrobry Głogów, GKS Tychy i Zagłębie Lubin.
- Nie chcę składać żadnych deklaracji. Piłka nożna jest nieprzewidywalna. Najważniejsze, że my wyszliśmy na jakąś prostą i chcielibyśmy to kontynuować. Cieszy taka passa, to że punktujemy. Jednak podchodzimy do niej spokojnie. Nadal pracujemy solidnie na treningach - zapewnia trener Niciński.
Szkoleniowiec, choć samodzielnie prowadzi Arkę od 10. kolejki, już możesz poszczycić się passą, której w I lidze nie miał na przykład Paweł Sikora, który pracował z drużyną 1,5 roku.
By odnaleźć po raz ostatni cztery zwycięskie mecze trzeba cofnąć się do przełomu października i listopada poprzedniego roku. Tamta passa obejmowała trzy spotkania I ligi oraz pojedynek w Pucharze Polski. Dzięki niej żółto-niebiescy znaleźli się w ćwierćfinale tych rozgrywek, a w ligowej tabeli przesunęli się z 7. na 4. miejsce.
Piątej wygranej w serii nie było, gdyż Arka wówczas niespodziewanie zremisowała u siebie ze Stomilem 3:3, choć prowadziła po niespełna pół godzinie gry 2:0, a w doliczonym czasie jeszcze 3:2. Co ciekawe dwa gole w tamtym spotkaniu strzelił Grzegorz Lech, obecnie pomocnik gdynian.
OSTATNIA PASSA ARKI CZTERECH ZWYCIĘSTW Z RZĘDU W OFICJALNYCH MECZACH - PAŹDZIERNIK/LISTOPAD 2013
27.10 Puszcza Niepołomice - ARKA 2:5
02.11 ARKA - Chojniczanka 3:2
05.11 ARKA - Korona Kielce 5:1 PP
09.11 Olimpia Grudziądz - ARKA 1:3
Ostatnim trenerem, pod którego wodzą wcześniej w I lidze Arka wygrała cztery mecze był Petr Nemec. Co więcej te spotkania przedzielił pojedynek w Pucharze Polski, również zakończony sukcesem, co sprawiło, że czeski trener w październiku 2011 roku zanotował pięć zwycięstw z rzędu!
Tamta seria, poza awansem do ćwierćfinałów w pucharowych rozgrywkach, dała przede wszystkim Arce podwojenie ligowego dorobku i awans z 14. na 9. miejsce w I lidze. W pierwszych dwunastu kolejkach sezonu 2011/12 gdynianie zdobyli bowiem 12 punktów, czyli dokładnie tyle ile potem dopisali sobie po czterech kolejnych zwycięstwach.
Kres tamtej serii położył wyjazd do Szczecina. Arka przegrała z Pogonią 1:3, a końcowy wynik ustalił gol... Bartosza Ławy.
OSTATNIA SERIA ARKI PIĘCIU ZWYCIĘSTW Z RZĘDU W OFICJALNYCH MECZACH - PAŹDZIERNIK 2011
08.10 ARKA - Zawisza Bydgoszcz 5:2
12.10 Wisła Płock - ARKA 0:2
15.10 ARKA - KS Polkowice 2:1
19.10 ARKA - Polonia Warszawa 3:1 PP
22.10 ARKA - Polonia Bytom 4:0
Pierwszy kandydat zresztą już jest. W tym tygodniu na testach przebywał był reprezentant Finlandii w kategoriach juniorskich i młodzieżowych. Niespełna 25-letni Patrik Lomski walczył o angaż na prawym bądź lewym skrzydle.
- W Finlandii jest tak, że bardzo ciężko dostać się do seniorskiej kadry, jeśli gra się tylko kraju. Wszyscy najlepsi występują poza granicami. Właśnie uzyskałem dyplom z zakresu biznesu. Teraz mogę się skupić wyłącznie na futbolu. Stąd szukam nowych wyzwań. Jestem szybki oraz dobry w pojedynkach jeden na jeden. To moje największe atuty - mówił nam piłkarz, którego ojciec jest Polakiem.
Jego pobyt w Gdyni został oceniony pozytywnie. Klub wydał następujący komunikat w sprawie tego piłkarza: "w ocenie trenera Grzegorza Nicińskiego powinno się mu dać szansę pokazania w okresie przygotowań zimowych. Niewykluczone więc, jeśli nie zmienią się plany Fina, ponownie zawita do Gdyni w styczniu".
TUTAJ ZNAJDZIESZ RELACJĘ ZE WSZYSTKICH MECZÓW ARKI BIEŻĄCYCH ROZGRYWEK
Cztery zwycięstwa sprawiły, że żółto-niebiescy niemal podwoili dorobek, który zgromadzili w 14 kolejkach. Dzięki 12 punktom awansowali z 14. na 8. miejsce w tabeli. A na tym jesiennym progres wcale nie musi się zakończyć. Jeśli gdynianie wygrają w niedzielę, na przerwę zimową mogą udać się nawet z 5. lokatą.
Oczywiście, aby tak się stało, potrzebne byłyby korzystne wyniki w meczach, w których zagra tercet wyprzedzający obecnie gdynian. Szanse na nie są, gdyż: Stomil Olsztyn, Flota Świnoujście i Chojniczanka w 19. kolejce zagrają na wyjazdach i to wcześniej niż wyznaczono spotkanie w Nowych Sączu. Ich rywalami będą odpowiednio: Chrobry Głogów, GKS Tychy i Zagłębie Lubin.
- Nie chcę składać żadnych deklaracji. Piłka nożna jest nieprzewidywalna. Najważniejsze, że my wyszliśmy na jakąś prostą i chcielibyśmy to kontynuować. Cieszy taka passa, to że punktujemy. Jednak podchodzimy do niej spokojnie. Nadal pracujemy solidnie na treningach - zapewnia trener Niciński.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z GRZEGORZEM NICIŃSKIM
Szkoleniowiec, choć samodzielnie prowadzi Arkę od 10. kolejki, już możesz poszczycić się passą, której w I lidze nie miał na przykład Paweł Sikora, który pracował z drużyną 1,5 roku.
By odnaleźć po raz ostatni cztery zwycięskie mecze trzeba cofnąć się do przełomu października i listopada poprzedniego roku. Tamta passa obejmowała trzy spotkania I ligi oraz pojedynek w Pucharze Polski. Dzięki niej żółto-niebiescy znaleźli się w ćwierćfinale tych rozgrywek, a w ligowej tabeli przesunęli się z 7. na 4. miejsce.
Piątej wygranej w serii nie było, gdyż Arka wówczas niespodziewanie zremisowała u siebie ze Stomilem 3:3, choć prowadziła po niespełna pół godzinie gry 2:0, a w doliczonym czasie jeszcze 3:2. Co ciekawe dwa gole w tamtym spotkaniu strzelił Grzegorz Lech, obecnie pomocnik gdynian.
LECH NIE POZWOLIŁ ARCE NA KONTYNUOWANIE ZWYCIĘSKIEJ PASSY
27.10 Puszcza Niepołomice - ARKA 2:5
02.11 ARKA - Chojniczanka 3:2
05.11 ARKA - Korona Kielce 5:1 PP
09.11 Olimpia Grudziądz - ARKA 1:3
TUTAJ ZNAJDZIESZ WSZYSTKIE MECZE ARKI SEZONU 2013/14
Ostatnim trenerem, pod którego wodzą wcześniej w I lidze Arka wygrała cztery mecze był Petr Nemec. Co więcej te spotkania przedzielił pojedynek w Pucharze Polski, również zakończony sukcesem, co sprawiło, że czeski trener w październiku 2011 roku zanotował pięć zwycięstw z rzędu!
Tamta seria, poza awansem do ćwierćfinałów w pucharowych rozgrywkach, dała przede wszystkim Arce podwojenie ligowego dorobku i awans z 14. na 9. miejsce w I lidze. W pierwszych dwunastu kolejkach sezonu 2011/12 gdynianie zdobyli bowiem 12 punktów, czyli dokładnie tyle ile potem dopisali sobie po czterech kolejnych zwycięstwach.
Kres tamtej serii położył wyjazd do Szczecina. Arka przegrała z Pogonią 1:3, a końcowy wynik ustalił gol... Bartosza Ławy.
ŁAWA PRZYPIECZĘTOWAŁ KONIEC ZWYCIĘSKIEJ PASSY ARKI
08.10 ARKA - Zawisza Bydgoszcz 5:2
12.10 Wisła Płock - ARKA 0:2
15.10 ARKA - KS Polkowice 2:1
19.10 ARKA - Polonia Warszawa 3:1 PP
22.10 ARKA - Polonia Bytom 4:0
TUTAJ ZNAJDZIESZ WSZYSTKIE MECZE ARKI SEZONU 2011/12
Oby w niedzielę, w Nowym Sączu nie znalazł się kolejny piłkarz, który za cenę przerwania zwycięskiej passy Arki, za kilka miesięcy zdobędzie angaż w Gdyni. Moją oczywiście w tym interes obecni zawodnicy, bo czym wyższa lokata zespołu po jesiennych rozgrywkach oraz pokaźniejsze konto punktowe, tym mniejsza będzie pokusa władz klubu, by zimą robić duże przetasowania kadrowe w zespole.
Pierwszy kandydat zresztą już jest. W tym tygodniu na testach przebywał był reprezentant Finlandii w kategoriach juniorskich i młodzieżowych. Niespełna 25-letni Patrik Lomski walczył o angaż na prawym bądź lewym skrzydle.
- W Finlandii jest tak, że bardzo ciężko dostać się do seniorskiej kadry, jeśli gra się tylko kraju. Wszyscy najlepsi występują poza granicami. Właśnie uzyskałem dyplom z zakresu biznesu. Teraz mogę się skupić wyłącznie na futbolu. Stąd szukam nowych wyzwań. Jestem szybki oraz dobry w pojedynkach jeden na jeden. To moje największe atuty - mówił nam piłkarz, którego ojciec jest Polakiem.
Jego pobyt w Gdyni został oceniony pozytywnie. Klub wydał następujący komunikat w sprawie tego piłkarza: "w ocenie trenera Grzegorza Nicińskiego powinno się mu dać szansę pokazania w okresie przygotowań zimowych. Niewykluczone więc, jeśli nie zmienią się plany Fina, ponownie zawita do Gdyni w styczniu".
Czytaj więcej na:
http://sport.trojmiasto.pl/W-Nowy-Saczu-o-najlepsza-serie-od-ponad-3-lat-Arka-Gdynia-n85640.html#tri
Copyright Arka Gdynia |