Aktualności
04.10.2014
Trener Niciński i piłkarze po meczu: "Nie tak to miało wszystko wyglądać".
Arkowcy nie zdołali przełamać fatalnej passy braku zwycięstwa na własnym stadionie. Żółto- niebiescy przegrali z Wigrami Suwałki 0:1. Jedyną bramkę w pierwszej połowie po rzucie rożnym zdobył Michał Kopczyński. Arka próbowała w drugiej połowie odmienić losy meczu, niestety bezskutecznie.
Paweł Wojowski:
Na pewno nie tak to miało wszystko wyglądać, po meczu w Płocku myśleliśmy że odbiliśmy się od dna, ale jednak tak nie jest. Trudno powiedzieć coś na gorąco, na pewno jesteśmy załamani. Pierwsza połowa w naszym wykonaniu była fatalna, graliśmy długą piłką, a tak na pewno nie mieliśmy. Założenie było takie żebyśmy więcej grali na boki, niestety nie funkcjonowało to tak jak powinno. Mieliśmy grać prostopadłe piłki po ziemi do Michała Szuberta, niestety to też nie wyszło. Ja uważam, że zagrałem bardzo słabo.
Marcus da Silva:
Jak się nie wygrywa na pewno czegoś brak, ciężko na gorąco ocenić, będziemy mieli w tygodniu czas żeby to przeanalizować. Pierwsza połowa nam nie wyszła, ta druga część była trochę lepsza, więcej walki ale się nie udało. W Płocku zagraliśmy bardzo mądrze, graliśmy na wyjeździe. Czekaliśmy na przeciwnika, zagraliśmy cofnięci mieliśmy swoje sytuacje z kontry. Jedną z nich udało się wykorzystać. Graliśmy za dużo w ataku pozycyjnym. Trener Niciński ma pomysł na naszą drużynę. My chcemy żeby z nami został, on też tego chce. Na pewno damy z siebie wszystko jako drużyna.
rozmawiał: Sebastian Jędrzejewski
Copyright Arka Gdynia |