W sobotę nasz zespół stanie w tym sezonie do trzeciej "domowej" konfrontacji w nowym sezonie.  Na razie bilans dwóch spotkań w Gdyni to remis i porażka. Czas na zwycięstwo!

Gdyby wyliczać "przewagi" naszych sobotnich rywali, jest ich nie mało:  najwięcej zdobytych bramek w  lidze,  najmniej ze Stomilem i Dolcanem straconych, prowadzenie w tabelkach spotkań wyjazdowych i "u siebie", lepszy bilans spotkań.

To pokazuje przed jakim wyzwaniem i szansą jednocześnie staje nasz zespół. Jak wspominał niedawno w wywiadzie Michał Nalepa, wygrana z takim rywalem zdecydowanie podniesie morale zespołu. Także na wczorajszej konferencji prasowej Bartosz Ława zapewniał, że wierzy jeszcze w to, iż Arka włączy się w walkę o awans. 

Każdy w kibiców ma swoje zdanie na temat dotychczasowych  spotkań Arki. Ich ocenę w dużej mierze determinują wyniki.  Zdaje sobię sprawę z tego trener Dariusz Dźwigała, który w tym tygodniu niezmiennie powtarza: "Ocena naszej gry wkrótce będzie zdeterminowana ilością zdobytych punktów i miejscem w tabeli".

W tej chwili jest jeszcze moment, że dwa wygrane mecze od razu windują zespół w okolice szczytu tabeli. Dla Arki więc nie ma nnego wyjścia jak po serii 4 kolejnych porażek z drużyną z Niecieczy nawiązać do wiosny 2012 i wygrać choćby skromnie 1:0. 

Wszystkie dotychczasowe mecze oba zespoły rozgrywały, ze względu na krótką historię zespołu z Niecieczy w 3 ostatnich sezonach 1 ligi:

Termalica to zespół , który w ostatnich latach  jest niemal "dyżurnym' kandydatem do awansu. W ub. sezonie zajęła 5 miejsce za Arką, lecz sezon wcześniej awans utraciła dopiero w ostatniej kolejce spotkań.

Dzisiaj nasz zespół trenował na bocznym boisku GOSiR. Gotowy do gry jest nasz kapitan Krzysztof Sobieraj. Pod znakiem zapytania są występy Łukasza Skowrona i Łukasza Kowalskiego. 

W przypadku tego pierwszego alternatywą między słupkami jest Jakub Miszczuk. 

 ZAPRASZAMY DO ZAKUPU BILETÓW NA MECZ ARKA-TERMALICA!

 PARTNER WYDARZENIA: ARKA - TERMALICA

 tr