Aktualności
03.05.2014
3 liga: Rezerwy bez punktów w Kartuzach.
W meczu 25 kolejki 3 ligi rezerwy Arki pechowo przegrały na wyjeździe z Cartusią Kartuzy 2:3 (1:1). Bramki dla naszej drużyny zdobyli Filip Patok i Mateusz Szulc, ale niestety nie wystarczyło to do osiągnięcia korzystnego rezultatu.
25 kolejka 3 ligi
Cartusia Kartuzy – Arka II Gdynia (1:1)
Bramki: Hejden 29’, Rzepnikowski 58’, Brzeski 80 (k.) – Szulc 35’, Patok 65’
Arka II: Kotkowski – Stolc, Kubowicz, R.Robakowski, Dampc – Mosiejko (80’ Sztandar), Nalepa – Szulc (80’ Kowalczyk) , Patelczyk, Jankowski – Wardziński (60’ Patok)
Czerwona kartka: Nalepa (80’- za uderzenie łokciem)
Sędzia: Janusz Rybarczyk (Koszalin)
Rezerwy przystąpiły do tego meczu bez Roberta Sulewskiego i Macieja Koziary, którzy znaleźli się w kadrze meczowej pierwszej drużyny na spotkanie z ROW-em Rybnik. Trener Grzegorz Witt miał więc nieco ograniczone pole manewru.
Od początku przewagę posiadali nasi zawodnicy, ale to Cartusia pierwsza trafiła do siatki. W 28 min. gospodarze objęli prowadzenie po strzale z bliskiej odległości Dawida Hejdena. Arka szybko mogła wyrównać, gdyż dobre okazje mieli Mateusz Szulc i Dawid Kubowicz, gdy po jego strzale głową piłkę z bramki wybił jeden z obrońców. Naszej drużynie udało się jednak odrobić straty jeszcze przed przerwą. W 35 min. Szulc ładnym strzałem z 25 metrów w długi róg wyrównał stan spotkania.
Druga połowa mogła się zacząć znakomicie dla żółto-niebieskich, ale w 47 min, Michał Jankowski za lekko uderzył w sytuacji "sam na sam". Później po dwójkowej akcji z Szulcem lepiej mógł się zachować Maciej Wardziński.
Arka atakowała, a gola zdobyli gospodarze. W 58 min. Paweł Rzepnikowski wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego i pokonał Kamila Kotkowskiego. Arka wyrównała w 65 min. za sprawą wprowadzonego z ławki Filip Patoka, który wykorzystał nieporozumienie w drużynie z Kartuz i ze spokojem „wjechał” do pustej bramki.
Arkowcy kończyli spotkanie w osłabieniu, gdy bezpośrednią czerwoną kartką ukarany został Michał Nalepa. Losy meczu rozstrzygnęły się w końcówce, gdy w 80 min. gospodarze wykorzystali rzut karny podyktowany za faul Kotkowskiego. Skutecznym egzekutorem był Patryk Brzeski. W doliczonym czasie gry Arka mogła po raz trzeci wyrównać, ale strzał Przemysława Stolca trafił w słupek. Tym samym to Cartusia zgarnęła niezwykle ważne 3 pkt.
Trener Grzegorz Witt, dzisiejeszy jubilat, po meczu nie ukrywał rozczarowania końcowym wynikiem:
- Nie wiem co powiedzieć o takiej porażce, gdy przeciwnik jest w naszym polu karnym może 5-6 razy w ciągu całego meczu i strzela nam 3 gole. Jestem na pewno bardzo rozczarowany. Prowadziliśmy grę, budowaliśmy akcje, byliśmy lepsi piłkarsko, ale liczą się bramki. Dodatkowo czerwoną kartkę otrzymał nasz kluczowy zawodnik w środku pola Michał Nalepa i będzie on pauzował w kolejnych, bardzo ważnych dla nas meczach.
Nasz zespół nie będzie miał zbyt wiele czasu na odpoczynek. Już środę o godz. 18 Arka II ponownie zmierzy się z Cartusią, tym razem w meczu 1/2 regionalnego Pucharu Polski. W kolejny weekend rezerwy czekają zaś prestiżowe „małe derby” Trójmiasta z Lechią II.
kk
Partnerem Młodej Arki jest deweloper SEMEKO
oraz pozostali Sponsorzy Młodej Arki!
Copyright Arka Gdynia |