TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

30.05.2007

Arkadiusz Mysona będzie piłkarzem Arki (Gazeta Wyborcza)

Trener Prokomu Arka Gdynia Wojciech Stawowy mówił, że przede wszystkim chce wzmocnić defensywę i pierwszym nowym piłkarzem, który podpisze kontrakt z Arką, ma być lewy obrońca Arkadiusz Mysona z ŁKS Łódź.

Mysona, wychowanek Pogoni Szczecin, dopiero po przyjściu do ŁKS rozwinął swój talent i jego kariera nabrała tempa. Jego atutem jest dobre uderzenie z dystansu oraz ogromna ambicja. Rok temu piłkarz miał oferty z Korony Kielce i GKS Bełchatów, ale szefowie łódzkiego klubu zażądali za piłkarza aż 800 tys. zł, co było kwotą zaporową. - Tylko dlatego do transferu nie doszło - tłumaczył wtedy Mysona. Teraz stara się o niego Arka, ale cena za piłkarza będzie dużo mniejsza, bo Mysona niewiele ostatnio grał, leczył kontuzję. Jesienią zagrał w 14 meczach w ekstraklasie, strzelił jednego gola, ale pod koniec rundy miał kłopoty z przepukliną. Zimą poddał się operacji w Niemczech, ale ból wciąż nie ustępował. Zagrał w meczu Pucharu Ekstraklasy z Legią Warszawa, po którym przestał regularnie trenować. Rehabilitacja pod okiem klubowego masażysty Krzysztofa Zarębskiego okazała się mało skuteczna, dlatego wyjechał do rodzinnego Szczecina. Kontrakt Mysony z łódzkim klubem, zawarty na początku lipca 2006 roku, obowiązuje jeszcze przez dwa lata. - Mysona wzmocniłby nasz zespół na boku defensywy, ale zależy mi jeszcze na pozyskaniu środkowego obrońcy - zapowiada trener Stawowy, który dodaje, że myśli także o pozyskaniu bramkarza, napastnika i ewentualnie defensywnego pomocnika.

Przypomnijmy, Arka prowadzi zaawansowane rozmowy z bramkarzem Andrzejem Bledzewskim i napastnikiem Mirosławem Spiżakiem, który miałby zastąpić Janusza Dziedzica. Najlepszy strzelec Arki w ekstraklasie chce wyjechać za granicę. - Jego sprawa powinna się wyjaśnić jeszcze w tym tygodniu - mówi "Gazecie" Stawowy. Bledzewski nie jest z kolei jedynym kandydatem do gry w bramce Arki. Klub z Gdyni prowadzi rozmowy z jeszcze jednym bramkarzem, ale Stawowy zaznacza, że nie jest to ani Mariusz Pawełek ani Bartosz Fabiniak.

Najpóźniej w przyszłym tygodniu Arka będzie też miała dyrektora sportowego, który będzie odpowiadał przede wszystkim za transfery i kontrakty z piłkarzami. Zostanie nim Cezary Kucharski lub Piotr Burlikowski. Kucharski, były piłkarz reprezentacji Polski, jest menedżerem piłkarskim z licencją FIFA, a Burlikowski - w sezonie 2001/2002 piłkarz Arki - pracował ostatnio jako dyrektor sportowy w Koronie Kielce. - Spotkałem się z nimi, to jedyni kandydaci. W ciągu dwóch tygodni powinno się wyjaśnić, który będzie pracował w Arce - mówi Stawowy.

Gazeta Wyborcza







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia