Którzy? Trener Paweł Sikora nie chce odnosić się w ogóle do tej sprawy. Tajemnicę zachowuje również Michał Globisz

- Mogę jedynie potwierdzić, że tak jest. Jednak nie podajemy do publicznej wiadomości nazwisk piłkarzy, o których chodzi. Myślę, że te sprawy rozstrzygane będą głównie w styczniu, gdy rozpoczniemy przygotowania - mówi nam wiceprezes Arki ds. sportowych.

Z naszych informacji wynika, że propozycja przedwczesnego rozwiązania kontraktów skierowana została do piłkarzy, którzy umowy mają ważne do 30 czerwca 2014 roku. Takich zresztą w Arce jest większość. Spać spokojnie mogą na przykład Glauber czy Michał Szubert, którzy latem podpisali 2-letnie umowy.

- Od tego, z iloma piłkarzami się pożegnamy, w dużej mierze zależy to, ilu zawodników pozyskamy zimą. Naszym priorytetem jest pozyskanie środkowego lub bocznego pomocnika - dodaje wiceprezes Globisz.

W drugiej linii zwolni się jedno miejsce. Kontrakt nie będzie przedłużony z Piotrem Pietkiewiczem. Umowa 18-latka kończy się 31 grudnia. Pomocnik z Dzierżoniowa jedynie wiosną zaliczył trzy I-ligowe mecze, a jesienią przesunięty został do rezerw.

Natomiast rywalizację wśród pomocników ma zaostrzyć Michał Gałecki. W styczniu kończy on 18 lat i należy z nim podpisać profesjonalny kontrakt. Jesienią w pierwszej drużynie zagrał tylko w inauguracyjnym meczu właśnie dlatego, że nie było wiadomo, czy warto w niego inwestować, gdyż piłkarza kusiły również inne kluby.

- Wszystko jest na dobrej drodze. Michał zostanie z nami, w styczniu ma podpisać nowy kontrakt - zapewnia nas Globisz.


Z pomocników, którzy mogą przyjść do Arki, wydaje się, że obecnie na czele listy życzeń jest Wojciech Trochim. 24-latek musiałby jednak przed podpisaniem kontraktu w Gdyni, rozwiązać umowę z Kolejarzem Stróże, którą ważną ma do 30 czerwca 2014 roku.

W odwodzie pozostaje Gabriel Auras, którego gdynianie testowali podczas pobytu w USA. Argentyńczyk to jednak dopiero opcja rezerwowa, gdyby na krajowym rynku nie udało się znaleźć wartościowego pomocnika. Ponadto swoją przydatność do Arki musiałby potwierdzić na testach.

Według naszych informacji piłkarzami, którzy zimą mogą zwolnić miejsce w Arce są m.in.: Dawid Kubowicz, Brazylijczyk Marco Aurelio oraz Łukasz Jamróz. Ten ostatni jest co prawda tylko wypożyczony z Korony Kielce, ale umowa została podpisana do końca sezonu i gdyński klub nie może jej jednostronnie skrócić.

Dopiero pożegnanie się z tymi zawodnikami otworzy żółto-niebieskich na kolejnych piłkarzy. Trener Sikora już w listopadzie nie ukrywał, że zimą liczy na trzy wzmocnienia.

W podobny tonie wypowiadali się również piłkarze. Krzysztof Sobieraj mówił nawet o potrzebie "wielkich wzmocnień".

Nie tylko ruchy kadrowe odnośnie piłkarzy z pola, ale również w przypadku bramkarzy, są uzależnione od dotychczasowych golkiperów. Jakub Miszczuk jesienią był wyłączony z uwagi na kontuzję, a Michał Szromnik po zakończeniu rundy podjął kolejną próbę walki o angaż w Anglii.


- Michał zakończył testy w Evertonie. Mamy sygnały, że pozostawił po sobie dobre wrażenie. Obecnie przebywa w Queens Park Rangers. Po zakończeniu tego sprawdzianu angielski menedżer, który prowadzi Szromnika, ma nam przedstawić, jak wygląda sytuacja bramkarza i jakie decyzje będą w związku z tym podejmowane - podkreśla Michał Globisz.

Przypomnijmy, że Szromnik ma z Arką kontrakt do 30 czerwca 2014 roku. Już 1 stycznia może związać się kontraktem z nowym pracodawcą, który wejdzie w życie od nowego sezonu. Jednak nawet wówczas gdyńskiemu klubowi należeć się będzie ekwiwalent za wyszkolenie. Natomiast, gdy do transferu lub wypożyczenia bramkarza miałoby dojść zimą, to wówczas Arka ma głos decydujący, jeśli chodzi o wysokość kwoty odstępnego.

rozmawiał Jacek Główczyński