Aktualności
02.11.2013
Piłkarze po meczu: Takie zwycięstwo buduje!
W dramatycznych okolicznościach żółto - niebiescy zdobyli kolejne ligowe punkty, tym razem wygrywając z Chojniczanką 3:2. Arkowcy prowadzili w tym spotkaniu 2:0, jednak goście zdołali doprowadzić do wyrównania. Zwycięska bramka dla Arki padła w ostatniej akcji meczu, a zdobywcą był Kamil Juraszek. Wcześniej do bramki rywali trafił dwukrotnie Arkadiusz Aleksander.
Mateusz Szwoch
Na pewno jak prowadziliśmy 1:0 to koncentracja była większa. Gdy strzeliliśmy drugą bramkę to w podświadomości było to, że ten mecz jest już wygrany. Chojniczanka to wykorzystała i zdobyła dwie bramki. My graliśmy jednak do końca i lepsza drużyna wygrała.
Na pewno taka wygrana buduje. Jednak musimy przeanalizować ten mecz i wyciągnąć wnioski. Aby taka sytuacja, kiedy prowadzimy 2:0 i dajemy sobie strzelić dwie bramki, się już nie powtórzyła. Jak zawsze pomogli nam kibice, którzy nas dzisiaj gorąco dopingowali.
Radosław Pruchnik:
Z perspektywy boiska to chyba za szybko uwierzyliśmy w to zwycięstwo. Przy prowadzeniu gospodarzy 2:0 na własnym stadionie trudno jest się podnosić. A teraz to nie tyle goście się podnieśli, tylko my za szybko poczuliśmy się zwycięzcami. Cieszymy się bardzo, że wygraliśmy, bo takie zwycięstwo buduje i cieszy podwójnie.
Cieszymy się, że Kamil zdobył dla nas tak ważną bramkę. Mamy nadzieję, że dzięki temu będzie grał jeszcze lepiej dla naszego zespołu.
Robert Bednarek (Chojniczanka Chojnice):
Najbardziej boli to, że w takich okolicznościach straciliśmy punkt. Wiedzieliśmy, że czeka nas ciężkie spotkanie. Myślę, że pierwsza połowa była niezła w naszym wykonaniu. Żadna z drużyn nie miała klarownej sytuacji na zdobycie bramki, ale kontrolowaliśmy przebieg gry. Straciliśmy dwie bramki ze stałych fragmentów gry i to boli najbardziej... zwłaszcza ta zdobyta w dziewięćdziesiątej którejś minucie.
Dla mnie to było normalne spotkanie. Wiadomo jest jakiś sentyment , było to w pewien sposób mobilizujące. Ale to był mecz jak każdy w którym mogliśmy zdobyć punkty.
rozmawiał: Sebastian Jędrzejewski
Copyright Arka Gdynia |