Aktualności
28.01.2013
Jednak Kubowicz za Cienciałę w Arce.
Sławomir Cienciała nie zostanie piłkarzem Arki. Były obrońca Podbeskidzia Bielsko-Biała niespodziewanie zrezygnował z podpisania kontraktu przy ul. Olimpijskiej. W tej sytuacji gdyński klub podejmie rozmowy o zawarciu angażu z Dawidem Kubowiczem, który w sobotnim sparingu otrzymał równie wysokie noty, a nawet strzelił gola.
Po sobotnim sparingu, który Arka z II-ligową Olimpią Elbląg 2:1, Paweł Sikora nie ukrywam, że ma ból głowy z powodu kłopotów bogactwa. Szkoleniowiec żółto-niebieskich pozytywnie ocenił zarówno Sławomira Cienciałę jak i Dawida Kubowicza. Jednak w związku z tym, że na prawą stronę obrony klub może zatrudnić tylko jednego nowego piłkarza, trener musiał wybierać.
Zdecydował się na Cienciałę, gdyż były obrońca Podbeskidzia Bielsko-Biała pokazał, że potrafi grać na obu pozycjach defensywny i w sparingu z Olimpią z powodzeniem zaprezentował się w roli stopera (czytaj więcej). Jednak sprawa przebrała nieoczekiwany obrót.
"Po meczu sobotnim sztab trenerski zaproponował grę w Arce Sławomirowi Cienciale, z którym ustalono także już warunki kontraktu indywidualnego, lecz zawodnik powiadomił klub w poniedziałek w południe, że wybrał propozycję gry w klubie zagranicznym" - informuje gdyński klub.
Wobec rejterady 30-latka Arka wróciła do Kubowicza, który z drużyną trenował od tygodnia i zagrał w dwóch sparingach.
Jednocześnie klub czeka na odpowiedź Rafała Grzelaka, któremu została złożona propozycja podpisania kontraktu. W najbliższych dniach zapadnie decyzja względem Jakuba Miszczuka. Bramkarz Lecha Poznań zapewne albo od razu otrzyma angaż albo zostanie mu zaproponowanie przedłużenie testów. W tej kwestii duże znaczenie ma również przyszłość Michała Szromnika, który w ostatnim tygodniu trenował w Gdyni, ale miała zostać podtrzymana decyzja, że ten bramkarz na rundę wiosenną zostanie wypożyczony do innego klubu.
Z Arką mają pożegnać się również: Paweł Czoska i Patryk Jędrzejowski. Ten pierwszy walczy o angaż w Warcie Poznań. Natomiast drugi, po nieudanych testach w Cracovii, na razie jest zdany w Gdyni na indywidualne treningi. Nie ma dla niego miejsca ani w pierwszej drużynie, ani w zespole rezerw, który wyjechał na zgrupowanie do Cetniewa.
Podopieczni trenera Sikory po pierwszej części tzw. obozu dochodzeniowego otrzymali wolne do wtorku. W środę czeka ich kolejny sparing. Na Narodowym Stadionie Rugby o godzinie 17:00 zmierzą się z II-ligową Bytovią.
Copyright Arka Gdynia |