Dzisiejszy popołudniowy trening poprowadził Paweł Sikora. Stało się tak wskutek wcześniejszych ustaleń Prezesa Klubu Wojciecha Pertkiewicza na spotkaniu z trenerem Petrem Nemcem.

Do meczu w Łodzi zespół przygotuje więc i poprowadzi dotychczasowy asystent . Po dwóch dniach wolnych ze względu na to, że mecz z ŁKS-em odbędzie się w niedzielę, nasza drużyna przystąpiła więc z mieszanymi uczuciami. Sami zawodnicy zdają sobie sprawę, że poprzez osiągane ostatnio wyniki i słabą grę przyczynili się do takiej sytuacji.

Jak ona wpłynie na drużynę w tak ważnym meczu z zagrożonym spadkiem rywalem trudno dziś przewidzieć.  Oby jednak nasi zawodnicy nie oglądali się „na boki”, lecz zmobilizowali się i dla siebie oraz Kibiców jak najlepiej  zagrali w tym ostatnim spotkaniu rundy.

Dziś na treningu nie było już powołanych na kadrę U-23 i U-20 Michała Szromnika, Juliena Tadrowskiego i Mateusza Szwocha.

Zajęcia rozpoczęła 15 minutowa rozgrzewka, a po niej zawodnicy przeszli do ćwiczeń wzmacniających i dynamicznych  prowadzonych przez trenera Wojciecha Ignatiuka.

Każdy zaliczał po kolei jedną z czterech stacji.

Były to  przeskoki przez płotki ze startu z piłką lekarską, następnie rozciąganie dolnych partii mięśni na gumach, ćwiczenia stabilizacyjne na partie górne oraz na matach na mięśnie brzucha.

Po 45 minutach takich ćwiczeń  drużyna przeszła do zajęć z piłkami. Najpierw były to gry 2 na 2 z bramkarzami na zmniejszonym polu gry, a następnie gra taktyczna z wykorzystaniem 3 bramek i bramkarzy (trenował także Dawid Kędra) na środku boiska.

Z boku boiska indywidualne zajęcia z Peresem Benevente prowadził szef sztabu medycznego Marek Gaduła.

tr