Aktualności
24.10.2012
"Jarza" już w grze. I liga bez zaległości.
W środę tradycyjnie nasz zespół zaliczył dwie jednostki treningowe. Do południa najpierw była siłownia. Potem zawodnicy przeszli na boczne boisko gdzie zostali podzieleni na 3 grupy. Jedna koncentrowała się na strzałach na bramkę. Pozostali na skróconym polu zaliczali grę 2 na 2 z bramkarzami.
Po południu najpierw odbyła się 45 minutowa odprawa , a potem trenerzy zarządzili turniej szóstek. Rywalizowały cztery zespoły pięcioosobowe plus bramkarze. Na tych zajęciach pojawił się także bramkarz Dawid Kędra z drużyny juniorów starszych.
Każda szóstka zaliczyła 3 mecze 15 minutowe. Na małej przestrzeni nie było oszczędzania, gra i walka była dość intensywna. Najboleśniej odczuł to Marcin Radzewicz, który po przypadkowym trafieniu, musiał kulejąc opuścić plac treningowy z lodem na obolałej kostce.
Na pewno ucieszy wszystkich powrót do pełnego treningu kapitana Tomasza Jarzębowskiego. Jeszcze wczoraj do południa "Jarza" wyglądał jak po walce bokserskiej, ale już dziś przystąpił do treningu także na boisku i uczestniczył w grach.
Podobnie Krzysztof Sobieraj, który rano zaliczył siłownię i biegał , ale po południu wziął także czynny udział w grze.
Kontynuował zajęcia na siłowni pod okiem Marka Gaduły, Peres Benevente, który tęsknym okiem spoglądał na trenujących kolegów. Peres ma nadzieję, że pod koniec tygodnia będzie mógł zacząć biegać.
Jutro czeka nasz zespół trening zamknięty na głównym boisku o godz. 16.00.
Dziś odbyło się zaległe spotkanie "na szczycie" I- ligowej tabeli. Termalica pokonała Cracovię 2:0 i została wiceliderem.
tr
Copyright Arka Gdynia |