TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

12.10.2012

Czy Arka Gdynia może marzyć o awansie do ekstraklasy? Terminarz mówi - tak!

Niezłe wyniki w ostatnich meczach oraz sprzyjający terminarz sprawiły, że Arka Gdynia może po cichu myśleć nawet o włączeniu się wiosną do walki o awans do ekstraklasy. - Niewykluczone, ale zobaczymy, jak wyjdą nam najbliższe mecze - mówi Michał Globisz, wiceprezes Arki.
 
Gdynianie przed przerwą zimową rozegrają jeszcze sześć meczów. Na rozkładzie mają drużyny znajdujące się obecnie w strefie spadkowej, czyli Okocimski Brzesko [mecz w najbliższą sobotę o godz. 15], Stomil Olsztyn i ŁKS, a także ligowych średniaków - Olimpię Grudziądz i Dolcan Ząbki oraz targany ogromnymi kłopotami organizacyjnymi i finansowymi GKS Katowice. Arka będzie faworytem w każdym z tych starć i jeśli zagra na takim poziomie, jak choćby w ostatnim meczu z Miedzią Legnica (1:0) w miniony piątek, może pokusić się nawet o komplet punktów.

- Gdyby tak się stało, byłoby wspaniale. Nie mam nic przeciwko temu, żeby chłopcy poszli drogą Floty Świnoujście z początku sezonu. Ale nie dopisujmy sobie już teraz tych punktów, w zeszłym sezonie niektórzy tak robili i wiadomo, jak się to skończyło - przypomina Globisz w rozmowie z Trojmiasto.sport.pl.

Elementem sprzyjającym Arce będzie jednak terminarz drużyn, które wyprzedzają ją w tabeli, czyli Floty, Zawiszy Bydgoszcz, Cracovii i Termaliki Bruk-Bet Nieciecza.

- To, że Flota jest liderem i to z taką przewagą [siedem punktów nad drugim Zawiszą] świadczy o słabości tej ligi - uważa kapitan Arki Tomasz Jarzębowski. - Ale ten balon kiedyś pęknie, przyjdzie zadyszka i oni też zaczną tracić punkty.

Słowa Jarzębowskiego mogą się ziścić bardzo szybko, bo nieznacznie najtrudniejszy terminarz ma właśnie lider ze Świnoujścia, który zmierzy się nie tylko z całą czołówką, ale też z solidnymi Wartą Poznań, Bogdanką Łęczna oraz zawsze groźnym Kolejarzem Stróże (na wyjeździe).

Niewiele lepiej ma Termalika, która podobnie jak Flota spotka się z pozostałymi zespołami czołowej czwórki, ale dwa z tych meczów (z Cracovią i Flotą właśnie) rozegra na swoim stadionie. Cracovię czekają teraz z kolei trzy wyjazdy z rzędu, do Świnoujścia, Niecieczy oraz do Bytomia na mecz z walczącą o przetrwanie Polonią. Łatwo nie będzie miał też Zawisza, który oprócz wyjazdów do Świnoujścia, Stróż i Grudziądza zmierzy się też u siebie z Termaliką, Bogdanką i Polonią.

Reasumując, podczas gdy czołówka tabeli tłuc się będzie między sobą, Arka po cichutku ma szansę wskoczyć do stawki drużyn walczących o awans. W ostatnim meczu z bardzo solidną i poukładaną Miedzią pokazała kawał dobrej, kombinacyjnej piłki. Gdyby jednak udało się jej dopaść wyprzedzających ją rywali i spędzić zimę w czubie tabeli, to czy władze klubu są przygotowane na ewentualne wzmocnienia?

- Jeśli dzięki najbliższym meczom zbliżymy się do czołówki, to logiczne, że przestaniemy mówić o 5. miejscu jako głównym celu na ten sezon - zapewnia Globisz. - Na pewno przydałyby się wtedy wzmocnienia, zwłaszcza w linii ataku. To jednak temat na zimę, póki co grajmy jak najlepiej, wywalczmy jak najwięcej punktów i jeśli sytuacja w tabeli będzie nam sprzyjać, to zrobimy rachunek ekonomiczny, pomyślimy o wzmocnieniach i nowych celach na rundę rewanżową. 
 
Maciej Dzwonnik 







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia