Aktualności
23.09.2012
3 liga: Rezerwy ograły wicelidera! Relacja.
Rezerwy Arki ograły na swoim stadionie wicelidera tabeli Kotwicę Kołobrzeg 1:0! Strzelcem złotej bramki był Kamil Patelczyk w 60 minucie. Dzięki tej wygranej podopieczni Roberta Wilczyńskiego awansowali na 11 -ste miejsce w tabeli.
6. kolejka III ligi grupy pomorsko-zachodniopomorskiej
Arka II Gdynia - Kotwica Kołobrzeg 1:0 (0:0)
Bramka: K.Patelczyk 60'
Arka II: Szromnik – Sulewski, Peres (72’ Haberka), Brodziński, Strzelecki – Brzuzy (46’ K. Patelczyk), Czoska, Ziętarski, Jędrzejowski (46’ Wojowski) – Formella – Górski (66’ Słowiński)
Kotwica: Szybka – Chruściński, Sarna, Poznański, Wesserling – Rydzak, Pietras (75’ Włodarczewski), Parzy, Smarzyński (68’ Skórecki) – Stróż (61’ Kazubowski) – Kowal (90’ Kurczak).
żółte kartki: Sulewski, Wojowski Ziętarski, Czoska - Kazubowski
sędzia: Marek Brzozowski (Szczecin)
widzów: ok. 300
Rezerwy przystąpiły do meczu wzmocnione zawodnikami z pierwszej drużyny. Na trybunach NSR pojawili się Petr Nemec, Paweł Sikora i Jarosław Krupski. Trenerzy z uwagą obserwowali swoich podopiecznych w starciu z jednym z kandydatów do awansu do II ligi.
Mecz lepiej rozpoczęli żółto-niebiescy. Już w 4 min. w dość ekwilibrystycznej pozycji uderzał Maciej Górski, lecz piłką poszybowała minimalnie nad poprzeczką. W odpowiedzi niecelnie główkował Michał Smarzyński. Na boisku dominowała walka w środku pola, zawodnicy próbowali raczej strzałów z dystansu. Jednak próby Górskiego i obrońcy gości Mateusza Wesserlinga były niecelne.
Optyczną przewagą miała Arka, ale prowadzeni dziś wyjątkowo przez Grzegorza Witta zawodnicy nie potrafili sforsować obrony Kotwicy. W 32 min. Górski nie doszedł do piłki po ładnym prostopadłym zagraniu Pawła Czoski.
Trzy minuty przed przerwą goście mieli wymarzoną sytuację na zdobycie gola. Po dośrodkowaniu z prawej strony, z czterech metrów uderzał głową niepilnowany Smarzyński, jednak przeniósł piłkę nad poprzeczką bramki Michała Szromnika.
Pierwszy kwadrans po przerwie minął bez większych emocji. Pojawiły się one w 60 min., kiedy to Arka objęła prowadzenie. Doskonałe podanie Macieja Górskiego sprawiło, że przed bramkarzem Kotwicy znalazł się Paweł Czoska. Kapitan naszego zespołu odegrał jeszcze piłkę do wprowadzonego z ławki Kamila Patelczyka, który bez problemów skierował piłkę do bramki.
Chwilę później mogło być 1:1. W sytuacji „sam na sam” ze Szromnikiem strzelał Marek Kowal. Jednak zmierzającą niechybnie do siatki piłkę zdołał dogonić i wybić jeszcze przed linią bramkową Radosław Strzelecki. W 66 min. nasza drużyna mogła podwyższyć prowadzenie, lecz efektowny strzał piętą Dariusza Formelli obronił Cezary Szybka.
Z upływem czasem Kotwica coraz bardziej się odsłaniała i dążyła do zdobycia gola na wagę remisu. W 82 min. groźny strzał z ok. 13-14 metrów oddał Tomasz Rydzak, a Arkowców uratowała poprzeczka. Żółto-niebiescy mecz kończyli w „10”, gdyż kontuzji doznał Formella, a trenerzy już wcześniej wykorzystali limit zmian.
W końcówce dwukrotnie z dystansu uderzał Wesseling – obie próby bez rezultatu. W doliczonym czasie gry Szromnik, do spółki z obrońcami, zażegnali niebezpieczeństwo po strzale głową z bliskiej odległości. Po drugiej stronie szanse miał Fabian Słowiński, jednak w kontrze zbyt daleko wypuścił sobie piłkę.
Ostatecznie gdynianie utrzymali korzystny wynik i mogą sobie dopisać 3 pkt. Mecz na pewno mógł się podobać, a drugie zwycięstwo w sezonie sprawiło, że rezerwy przesunęły się znacznie w górę tabeli.
W kolejnym meczu gdynianie zmierzą się na wyjeździe z Pogonią Barlinek.
krzysztof kołaski
galeria zdjęć z meczu TUTAJ
Copyright Arka Gdynia |