Aktualności
14.08.2006
Arka II Gdynia - Huragan Przodkowo 2:1 (1:0)
Miało być lekko, łatwo i przyjemnie, tymczasem było ciężko i bardzo nieprzyjemnie, bo gra na płycie w kałużach wody nie może sprzyjać w stworzeniu ciekawego widowiska. Rezerwy Arki wygrały, choć do zdobycia zwycięskiej bramki gdynianie potrzebowali doliczonego czasu gry.
Zdobywcą gola na wagę trzech punktów został Marcin Gosz, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki, po tym jak błąd obrońcy wykorzystał Pudysiak i precyzyjnym podaniem obsłużył strzelca bramki.
Spotkanie, jak wszyscy się tego spodziewali, było prowadzone pod dyktando Arki, ale to właśnie skomasowana defensywa przodkowian, zwłaszcza po zdobyciu przez nich wyrównującej bramki, znakomicie utrudniała zadanie gospodarzom.
Zaczęło się zgdodnie z planem - w 32 min. spotkania Mateusz Kołodziejski strzałem z 8 metrów otworzył rezultat w tym meczu. Dość niespodziewanie goście wyrównali w 58 min., a zdobywcą historycznego dla Huraganu gola został Piotr Młyński. Jego trafienie było pierwszym golem drużyny z Przodkowa w IV lidze.
W 83 min. w starciu z rywalem urazu prawej stopy (raczej niegroźnego) nabawił się Sebastian Gorząd. Zmienił go późniejszy bohater spotkania Marcin Gosz.
Całe spotkanie z trybun obserwował trener Wojciech Stawowy i chyba nie mógł być zadowolony z postawy swoich zawodników a w meczu wystapiło ich aż dziewięciu.
Arka II: Biecke - Wojas (45' Sikorski), Płotka, Kościelniak, Kowalski - Gorząd (83' Gosz), Ulanowski, Bazler, Pudysiak - Kołodziejski (85' Feliksiak), Niciński (65' Stępień).
Bramki: Kołodziejski 32', Gosz 90'+2' - Młyński 58'
Zdobywcą gola na wagę trzech punktów został Marcin Gosz, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do siatki, po tym jak błąd obrońcy wykorzystał Pudysiak i precyzyjnym podaniem obsłużył strzelca bramki.
Spotkanie, jak wszyscy się tego spodziewali, było prowadzone pod dyktando Arki, ale to właśnie skomasowana defensywa przodkowian, zwłaszcza po zdobyciu przez nich wyrównującej bramki, znakomicie utrudniała zadanie gospodarzom.
Zaczęło się zgdodnie z planem - w 32 min. spotkania Mateusz Kołodziejski strzałem z 8 metrów otworzył rezultat w tym meczu. Dość niespodziewanie goście wyrównali w 58 min., a zdobywcą historycznego dla Huraganu gola został Piotr Młyński. Jego trafienie było pierwszym golem drużyny z Przodkowa w IV lidze.
W 83 min. w starciu z rywalem urazu prawej stopy (raczej niegroźnego) nabawił się Sebastian Gorząd. Zmienił go późniejszy bohater spotkania Marcin Gosz.
Całe spotkanie z trybun obserwował trener Wojciech Stawowy i chyba nie mógł być zadowolony z postawy swoich zawodników a w meczu wystapiło ich aż dziewięciu.
Arka II: Biecke - Wojas (45' Sikorski), Płotka, Kościelniak, Kowalski - Gorząd (83' Gosz), Ulanowski, Bazler, Pudysiak - Kołodziejski (85' Feliksiak), Niciński (65' Stępień).
Bramki: Kołodziejski 32', Gosz 90'+2' - Młyński 58'
Copyright Arka Gdynia |