Najdłużej był testowany Michał Rzuchowski. 19-latek stawił się w Gdyni już na pierwszym powakacyjnym treningu, 25 czerwca. Ostatnie trzy sezony spędził w Legii Warszawa, ale w tym klubie zagrał tylko dwukrotnie w Młodej Ekstraklasie, strzelając jednego gola. To że Arka zwróciła na niego uwagę 19-latek zawdzięcza Pawłowi Sikorze. Drugi szkoleniowiec żółto-niebieskich poleca piłkarzy, którzy pamięta z okresu pracy w Salosie Szczecin. Rzuchowski zaczynał właśnie w tym klubie, a w poprzednim sezonie na podobnej zasadzie przy ul. Olimpijskiej znalazł się Bartosz Flis. 

Michał w letnich sparingach był wystawiany na pozycji defensywnego pomocnika w systemie 1-4-2-3-1. Najczęściej grywał wspólnie z Radosławem Pruchnikiem, co świadczy o tym, że jest przygotowywany do roli zmiennika albo następcy Tomasza Jarzębowskiego. W Arce Rzuchowski grać będzie z numerem 19. 

Również na pierwszym powakacyjnym treningu był obecny Julien Tadrowski. Po kilku dniach 19-latek musiał jednak wracać do Francji na egzaminy maturalne. Przy okazji rozwiązał kontrakt z Lille i tym samym mógł trafić do Gdyni na zasadzie wolnego transferu. Mierzący 183 centymetry reprezentant Polski do lat 20 najlepiej czuje się w roli stopera, ale w Arce grać będzie jako prawy obrońca. Podobnie jak Rzuchowski podpisał w Gdyni dwuletni kontrakt. Występować będzie z numerem 17 na koszulce. 

Równie wytrwale na kontrakt w Gdyni pracował Marcin Dettlaff. 28-latek rozwiązał umowę z Bałtykiem, która miała obowiązywać jeszcze przez rok, a w Arce podjął treningi 28 czerwca. Tego piłkarze Petr Nemec wystawiał w sparingach głównie z lewej strony defensywy, a zatem szukał alternatywy dla Marcina Radzewicza bądź Piotra Tomasika, czyli ofensywnych piłkarzy, którzy wiosną grali z konieczności na zmianę w obronie. Dettlaff związał się z Arką na jeden sezon, dostanie koszulkę z numerem dwa. To jego drugie wejście do tego klubu. Dziesięć lat temu wychowanek Celticu Reda grał tutaj w juniorach. 

Obecnie Arka chętniej sięga po młodzież niż to było w przeszłości. Z jednej strony klub zmusiło do tego zmniejszenie o blisko połowę budżetu, z drugiej żółto-niebiescy są aktualnymi mistrzami Polski do lat 19 . Trener Nemec w pierwszej drużynie sprawdził aż ośmiu podopiecznych Roberta Wilczyńskiego. Aż sześciu z nich zostanie z seniorami na stałe. 

Do Mateusza Szwocha, Michała Szromnika i Krystiana Żołnierewicza, którzy już grali w pierwszej drużynie dołączyli: napastnik Dariusz Formella, prawoskrzydłowy Paweł Brzuzy i bramkarz Patryk Kamola. Dwaj ostatni dopiero w najbliższych dniach podpiszą z Arką pierwsze zawodowe kontrakty. Natomiast Formella ma jeszcze roczną umowę, gdyż dłuższej nie można zawrzeć, a jedynie do osiągnięcia przez niego pełnoletności. Nowi gracze występować będą z następującymi numerami: 11. Formella, 29. Brzuzy, 30. Kamola. 

Angaż numer 25 w pierwszej drużynie otrzymał Piotr Robakowski. Dla 22-latka jest to powrót do seniorów po rocznej przerwie. Kontrakt z żółto-niebieskimi ma ważny jeszcze na najbliższy sezon, a wcześniej nawet trzykrotnie wystąpił w gdyńskiej drużynie w ekstraklasie. W ostatnich sparingach szkoleniowiec wystawiał go na prawej obronie. Jesienią Piotr grać będzie z numerem 27. 

Kadra Arki jest już bardzo blisko zamknięcia. Do rozstrzygnięcia pozostaje przyszłość Brazylijczyków. Gdynianie chcą zatrzymać Marcusa Viniciusa, który mógłby występować i na prawym skrzydle, i w ataku, ale do podpisania kontraktu z byłym piłkarzem Orkana Rumia jeszcze nie doszło. 

Niewiadomą jest również przyszłość Wallace. Stoper, który ma z Arką dwuletni kontrakt, był na testach w Piaście Gliwice i Widzewie Łódź. Żaden z tych klubów nie zdecydował się na transfer. Obrońca wraca zatem do Gdyni. 

Natomiast klub potwierdził dzisiaj to, o czym informowaliśmy w sobotę. Jakub Kowalski ma rok przed upływem kontraktu odszedł z Arki do Widzewa. Według naszych informacji łodzianie zrekompensują gdynianom wydatki, które ponieśli na wykupienie prawoskrzydłowego z SMS Łódź, czyli około 50 tysięcy złotych. 

Obecnie w kadrze pierwszej drużyny jest 25 piłkarzy. Jednak Żołnierewicz i Patryk Jędrzejowski nie trenują z zespołem, gdyż mają kontuzje kolan. Przypomnijmy, że wcześniej pozyskano Krzysztofa Sobieraja (ostatnio Warta Poznań, kontrakt na dwa lata, zagra z numerem 3), a po wypożyczeniu do Olimpii Elbląg wrócił Paweł Czoska (ma w Gdyni jeszcze kontrakt ważny przez rok, otrzymał nr 23). 

 

jag.