Aktualności
27.06.2012
Gra wewnętrzna. Dwóch Sobierajów.
Środa była trzecim dniem przygotowań żółto-niebieskich do nowego sezonu. Petr Nemec i jego współpracownicy kontynuują budowę zespołu na nowy sezon, a dziś mieli dogodną okazję do oceny kandydatów do gry w Arce, bo niemal całą jednostkę treningową poświęcili na grę wewnętrzną.
Nie brakowało dziś na zajęciach zupełnie nowych postaci, a także kilku od dawna niewidzianych. Już wcześniej informowaliśmy, że umowę z Arką podpisał Krzysztof Sobieraj, który w ten sposób powraca do naszego klubu po trzech latach przerwy. Za zgodą Warty Poznań, gdzie Sobierajowi właśnie wygasa umowa, piłkarz pojawił się już w Gdyni i dołączył do swojego nowego-starego klubu.
Jak się okazało nie był to jedyny Sobieraj na treningu Arki. Do zespołu dołączył na testy Krystian Sobieraj, ostatnio zawodnik Górnika Konin. To kolejny przedstawiciel rocznika 1993, w którym trener Nemec poszukuje wartościowych młodzieżowców, aby spełnić tym samym wymóg stawiany w pierwszej lidze o obowiązku wystawiania w drużynie przynajmniej jednego piłkarza poniżej 20 roku życia. Krystian Sobieraj urodził się 30 lipca 1993 r., mierzy 182 cm, waży 72 kg i gra na pozycji pomocnika. W minionym sezonie zdobył 3 bramki w 26 meczach rozgrywek 3. ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej w barwach Górnika.
Krystian nie był jedynym przedstawicielem konińskiego klubu na dzisiejszym treningu. Towarzyszył mu również Maciej Adamczewski, również grający w środkowej linii. Ten zawodnik urodził się 1 czerwca 1992 roku, mierzy 175 cm i waży 72 kg. Poprzedni sezon zakończył z dorobkiem dwóch bramek, z czego jedną zdobył w rozgrywkach ligowych (w 25 występach), a drugą w Pucharze Polski.
Przypomnijmy, że pierwsze dzisiejsze zajęcia arkowcy spędzili w okolicznych lasach. Drugie niemal w całości spędzili na wspomnianej grze wewnętrznej. Na uwagę zasługuje fakt, że w jednej z bramek pojawił się dawno niewidziany na treningu z pierwszą drużyną Marcin Juszczyk. Wkrótce przekonamy się, czy pierwszy bramkarz w zespole Nemca na początku ubiegłego sezonu nie powróci na dłużej do treningów z Arką. Od początku w grze nie uczestniczyli natomiast Kasperkiewicz, Siebert, Peres i Żołnierewicz. Po zmianie stron wszyscy, poza narzekającym na lekki uraz Peresem, włączyli się do gry, a do indywidualnych ćwiczeń z trenerem Ignatiukiem dołączyli Jarzębowski, Bochenek i Brodziński. Jak się okazało, dla Bochenka była to tylko 10-minutowa przerwa, bo po chwili zmienił na murawie Mazurkiewicza.
Tylko z boku grającym kolegom przyglądał się Bartosz Flis, który na wcześniejszych zajęciach podkręcił kostkę i musiał zrezygnować z udziału w grze.
W czwartek Arkę czeka ponownie podwójka dawka treningowa. O 10-ej żółto-niebiescy odwiedzą siłownię, natomiast o 15-ej, tak jak w inne dni, pojawią się na bocznym boisku GOSiR.
Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |