Aktualności
20.05.2012
Piłkarze po meczu: Tak właśnie powinniśmy grać
Radosław Pruchnik
- Uważam, że nasze zwycięstwo nie podlegało dyskusji. Przez cały mecz dominowaliśmy i stwarzaliśmy groźne sytuacje, choć do przerwy to Polonia zdołała zdobyć gola. Do drugiej połowy podeszliśmy ambitnie, postanowiliśmy udowodnić swoją wyższość w tym meczu i to się udało. Zrobiliśmy kilka groźnych akcji, do końca zachowaliśmy zimną krew i w efekcie wygraliśmy. Sam byłem bliski trafienia, bo piłka wylądowała na słupku - jakoś brakuje mi szczęścia i nie mogę zdobyć bramki.
Już przed meczem z Polkowicami zapowiadaliśmy, że chcemy wygrać wszystko do końca i ten plan konsekwentnie realizujemy. W ten sposób staramy się zrekompensować kibicom ten w sumie nieudany dla nas sezon, a jednocześnie chcemy pokazać, że w następnych rozgrywkach będziemy walczyć o awans.
Sławomir Mazurkiewicz
- Polonia zaczęła bardzo ambitnie, co było zupełnie zrozumiałe, i dopięli swego. Mogliśmy tej bramki uniknąć, ja sam mogłem się trochę lepiej ustawić, ale cóż, stało się. Potem jednak zaczęliśmy się rozkręcać i było kwestią czasu, kiedy wreszcie trafimy do siatki. Drugą połowę zagraliśmy naprawdę bardzo dobrze, trener po meczu mógł nam za nią pogratulować, bo tak właśnie powinniśmy grać. „Broda” strzelił dziś swoją pierwszą bramkę, ale postawi nam piwko dopiero po sezonie, bo teraz czeka nas jeszcze jeden mecz. Gramy fair do końca i mamy zamiar pokrzyżować plany także drużynom, które biją się jeszcze o awans.
Rozmawiał: Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |