Aktualności
13.05.2012
Rezerwy w III lidze!
W meczu rezerw Arki z Orlętami Reda oglądaliśmy 3 bramki. Najważniejsze, że żółto-niebiescy strzelili jedną więcej i wygrali 2:1. Tym samym już teraz awansowali do III ligi. Gratulujemy!
Mecz 25. kolejki IV ligi
Arka II Gdynia - Orlęta Reda 2:1 (0:1)
Bramki: Mokwa 73', Ivanovski 84' - Cirkowski 43'
Arka II: Szlaga - Sulewski (46' Mokwa), Haberka, P.Robakowski, Kowol - Patelczyk (76' Brzuzy), Radosalvjević, Szwoch, Wojowski (46' Nakano) - Słowiński, Ivanovski
Orlęta: Elżanowski - Waldowski (87' Fopka), Królik, Broner, Trocki (64' Stępień) - Wolszlegier, Wasielewski, Ziemak (64' Styn), Kila - Pieprzyk (87' Morgiel), Cirkowski
Przystępując do dzisiejszego meczu Arkowcy mieli świadomość, że już przy wyniku remisowym będą mogli świętować awans do 3 ligi. Nie wiadomo na ile wpłynęło to na postawę naszych rezerwistów, ale faktem jest że drużyna z Redy była dzisiaj równorzędnym przeciwnikiem lidera tabeli.
Orlęta przystąpiły do meczu bez kompleksów, konstruując akcje krótkimi podaniami po ziemi. Dwie takie akcje zakończyły się dogodnymi sytuacjami Cirkowskiego, jednakże bez zarzutu spisał się Szlaga, pewnie broniąc niełatwe uderzenia. Przy trzeciej próbie był jednak bez szans. Wolszlegier kapitalnie zagrał między obrońcami wyprowadzając Cirkowskiego sam na sam ze Szlagą, Zawodnik gości pewnie wyczekał naszego bramkarza i wykorzystał swoją szanse.
Stracona bramka podziałała na żółto-niebieskich mobilizującą, arkowcy osiągali coraz większą przewagę jednakże przez 30 minut drugiej połowy nie potrafili stworzyć klarownych sytuacji pod bramką Elżanowskiego. Solidnie grająca obrona gości skutecznie wybijała wszystkie dośrodkowania, a i bramkarz Orląt nie popełniał błędów.
Kwadrans przed końcem meczu do odbitej przed polem karnym gości piłki dopadł Mokwa i pięknym strzałem lewą nogą umieścił piłkę pod poprzeczką bramki gości. Gdynianie dążyli do zgarnięcia pełnej puli i udało im się to w 84 minucie kiedy jedyny błąd popełnił Elżanowski za krótko piąstkując piłkę. Ta spadła pod nogi Ivanovskiego i Macedończyk szczęśliwie uderzył na bramkę gości. Piłka skozłowała przed bramkarzem i wysokim lobem wpadła do siatki. Szansze na podwyższenie wyniku mieli jeszcze Radosavljević, którego strzał z 25 metrów wylądował na słupku oraz Ivanovski gdy po błędzie stoperów znalazł się przed Elżanowskim. Mirko przestrzelił próbując lobować wychodzącego bramkarza.
Arkowcy sięgnęli po trzy punkty i są już pewni gry w 3 lidze w przyszłym sezonie. Gratulujemy i z niecierpliwością czekamy na atrakcyjnie zapowiadające się spotkania z solidnymi drużynami jak np. Gryf Wejherowo, Orkan Rumia (o ile nie awansują do II ligi), rezerwy Lechii czy coraz bardziej prawdopodobne derby z Bałtykiem.
tf
Copyright Arka Gdynia |