TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

10.05.2012

Arka Gdynia jak przebity balon.

Do sześciu meczów bez wygranej przedłużyła się passa Arki Gdynia, która przegrała z Zawiszą Bydgoszcz. Na piłkarzach zaciska się pętla, która w przyszłym sezonie może ich pozbawić pracy w Gdyni.

 

Jesienią od meczu z Zawiszą (5:2) Arka ruszała w pościg za czołówką ligi. Ale w środę do Bydgoszczy pojechała zupełnie inna drużyna. Gdy w 13. kolejce gdynianie strzelali ówczesnemu liderowi pięć bramek, walka o awans miała jeszcze sens. Dziś piłkarze Arki grają, bo muszą.

 

O ekstraklasie mogą zapomnieć, spadek też im nie grozi. I to największa pułapka, bo po rozpoczęciu serii ostatnich meczów sezonu, wyraźnie uszły z nich siły, chęci i zaangażowanie. A że mają trenera, który nie toleruje fuszerki i nie puszcza płazem odstawiania nogi, to ostatnie kolejki rundy wiosennej mogą być dla nich wyjątkowo ciężkie.

Zbierające się nad ich głowami czarne chmury mogli rozgonić już w środę, ale kompletnie zawiedli. W porównaniu do ostatniego meczu z GKS Katowice (1:1) trener Petr Nemec dokonał w wyjściowym składzie aż pięciu zmian. Na próżno. Roszady w żaden sposób nie wpłynęły na poprawę gry Arki, która w Bydgoszczy w niczym nie przypominała drużyny z pierwszego meczu.

- Po znakomitej jesieni, gdy w końcówce Arka wygrywała mecz za meczem i zachwycała stylem gry wydawało się, że to gotowa drużyna, że w takim składzie będzie w stanie włączyć się do gry o ekstraklasę. Tymczasem zimą, jak dla mnie dość niespodziewanie, w zespole zaszło wiele zmian, przyszło wielu piłkarzy. I nagle coś się zacięło. Ostatnie wyniki i słaba gra już definitywnie ich przekreśliła, ale w przyszłym sezonie to będzie czołowy zespół I ligi - mówił w stacji Orange Sport Andrzej Iwan.

 

Zmiany w Arce - które już trener Nemec zapowiedział - z pewnością zajdą latem. Z jednej strony na cenzurowanym znaleźli się piłkarze, którzy zawodzą obecnie. Z drugiej - listę płac od kilku miesięcy obciążają zawodnicy, którzy z różnych względów - kontuzji, względów dyscyplinarnych, fatalnej formy - nie łapią się nawet do meczowej kadry: Marcin Juszczyk, Mateusz Siebert, Michał Płotka, Milos Radosavljević, Ryotaro Nakano, Mirko Ivanovski, Fabian Słowiński (wczoraj żaden z nich nie znalazł się kadrze). Dodatkowo na wypożyczeniach do innych klubów przebywają jeszcze Marcin Budziński, Krzysztof Bułka, Paweł Czoska i Wojciech Wilczyński. W sumie Arka ma więc aż 11 niepotrzebnych piłkarzy.

Po wczorajszym słabym meczu z Zawiszą i każdym kolejnym lista będzie dłuższa. Jeśli w ostatnich czterech meczach (z Wisłą Płock w Gdyni, na wyjeździe z KS Polkowice i Polonią Bytom oraz Pogonią Szczecin u siebie) gdynianie nie poprawią wyników, a forma i podejście do obowiązków zawodników nie ulegnie poprawie, latem w Gdyni znów polecą głowy.

 

 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia