Aktualności
25.04.2012
Siła, dynamika oraz skuteczność.
Środowe zajęcia nasi zawodnicy rozpoczęli na siłowni. Po przemieszczeniu się na boczne boisko treningowe przeprowadzono ćwiczenia kształtujące siłę dynamiczną. Ważną role odgrywały przyrządy: drabinki, paliki i pachołki.
Dodatkowym elementem ćwiczeń było obciążenie gumami zwanymi ekspanderami. Zwiększały one zakres intensywności wykonywanych ćwiczeń. Zawodnicy zaliczali poszczególne stacje: były więc m.in. podania ze zmianą kierunku biegu, zagrania nogą i głową.
Dziś do południa dominowała więc siła i dynamika. Wczoraj pisaliśmy o tym, że ważna jest także odbudowa " zwycięskiego charakteru" drużyny. Dziś m.in. Piotr Kuklis zapewniał, że mimo iż każdy przeżywa ostatnie niepowodzenia na swój sposób to: "Dopóki są szanse, trzeba walczyć. Nasze wyniki w tych meczach to nie efekt, że lekceważyliśmy rywali. Wygrywa się strzelając bramki, a to ostatnio szwankowało".
Do poprawienia tego była dobra okazja na drugich zajęciach. Po południu nasi zawodnicy ze względu na wcześniejsze opady udali się na murawę stadionu rugby. Tam nie było już zawodników którzy pojechali na mecz rezerw. Z drugim zespołem do Lęborka pojechali: Michał Szromnik, Bartosz Brodziński, Mateusz Szwoch, Fabian Słowiński i Miloś Radosavljevic.
Do gierki 2 x 20 minut, którą na Narodowym Stadionie Rugby zarządził trener Petr Nemec nie został jeszcze włączony Krystian Żołnierewicz. Indywidualne zajęcia z boku boiska wykonywał po południu także Radosław Pruchnik. W grze jako drugi bramkarz wystąpił Patryk Kamola z drużyny juniorów starszych. Cały czas bez typowych zajęć bramkarskich pozostaje Krzysztof Żukowski. Wypożyczony ze Śląska Wrocław bramkarz wciąż ma rękę w gipsie i z tego powodu nie może trenować „normalnie”.
Po tych zajęciach nasi zawodnicy udali się na odnowę. Jutro i w piątek zaliczą po jednej jednostce treningowej. Wyjazd do Łęcznej w sobotę.
tr
Copyright Arka Gdynia |