Aktualności
14.04.2012
Piotr Tomasik: Gdybyśmy grali dziś w ekstraklasie...
W sobotę (godz. 17.30) Arka Gdynia podejmie Flotę Świnoujście. Wielu piłkarzy Arki przyszło do Gdyni właśnie z Floty. M.in. Piotr Tomasik.
Maciej Dzwonnik: Blisko połowę składu Arki na mecz z Flotą mogą stanowić zawodnicy, którzy w minionym sezonie reprezentowali jej barwy. Pan również. Piotr Tomasik: Każdy trener dobiera zawodników do swojej koncepcji. Petr Nemec zrobił podobnie. Zaciąg z Floty był spory, ale jak pokazują wyniki, było to dobre posunięcie. Znów liczymy się przecież w walce o awans do ekstraklasy.
Po przyjściu do Arki od razu wywalczył pan miejsce w podstawowym składzie. Nadmorski klimat sprzyja?
- Nawet bardzo, świetnie układa mi się współpraca np. z Bartoszem Flisem, czuję się też bezpiecznie, mając za sobą Marcina Radzewicza. Cała drużyna z każdym meczem coraz mocniej się cementuje. A że udaje mi się przy tym strzelać bramki i asystować, to mogę się tylko cieszyć.
Z kolei Flota pana odejścia zapewne żałuje. Jesienią biła się o czołówkę tabeli, a wiosną jest jedną z najsłabszych drużyn w stawce.
- Nie ma ludzi niezastąpionych, choć moje odejście z pewnością jakiś wpływ na wyniki Floty ma. Jesienią grałem w niej praktycznie w każdym meczu. Choć powodów, przez które jej teraz nie idzie, szukałbym głębiej, a nie tylko przez transfer jednego zawodnika.
Flota nie wygrała od blisko pół roku. Wy jesteście wiosną najlepszą drużyną ligi, obok Bogdanki Łęczna. Flota przyjeżdża do was po najniższy wymiar kary?
- Wiemy, czego możemy się po nich spodziewać. Będą atakować skrzydłami, środkiem raczej się nie przedostaną. Więc będę miał sporo pracy. Ale niech nikt przed meczem nie dopisuje nam trzech punktów. Każdy zespół prędzej czy później przełamuje złe passy i Flota wkrótce wyjdzie z kryzysu. Oby nie w Gdyni.
Czy przygoda z Pucharem Polski nie wpłynie na waszą formę?
- Jestem spokojny o naszą kondycję, trener Nemec słynie z tego, że potrafi świetnie przygotować zespół.
Na tle Śląska Wrocław i Legii Warszawa wypadliście dobrze. Trener warszawian Maciej Skorża powiedział nawet, że jesteście bardziej wymagającym rywalem niż niektóre drużyny grające w ekstraklasie.
- Takie mecze dodają wiary we własne umiejętności. Pokazują, że wykonujemy dobrą pracę. Czuję, że gdybyśmy grali dziś w ekstraklasie, to z obecną kadrą i w obecnej formie spokojnie moglibyśmy walczyć o miejsce w środku stawki.
Maciej Dzwonnik
Copyright Arka Gdynia |