TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

04.04.2007

Widzew odda mecz z Arką walkowerem (Gazeta Wyborcza)

Jeśli wydział dyscypliny zdecyduje o nowym terminie wyznaczonego na 7 kwietnia meczu w Gdyni z, to nasi piłkarze nie wyjdą na boisko - zapowiada Zbigniew Boniek.

Zgodnie z terminarzem Orange Ekstraklasy w 20 kolejce rywalem Widzewa będzie Arka. Tyle tylko, że razem z Górnikiem Łęczna została zawieszona na miesiąc przez wydział dyscypliny PZPN za udział w aferze korupcyjnej. W ubiegły weekend gdynianie pauzowali (wczoraj w Pucharze Polski także) i na razie wszystko wskazuje na to, że to samo czeka ich w najbliższą sobotę. Chyba że w czwartek wydział dyscypliny cofnie swoją decyzję. - Zgodnie z terminarzem gramy w Gdyni 7 kwietnia i jesteśmy gotowi do meczu - mówi Boniek. - Jeśli zdarzy się tak, że Arka będzie mogła grać w lidze i wyznaczony zostanie nowy termin, to oddamy mecz walkowerem.

Widzewowi nie pozostaje na razie nic innego, jak tylko czekanie od czwartku. - Na razie nic nie wiemy - twierdzi Tadeusz Gapiński, kierownik łódzkiej drużyny. - Największy kłopot mam z wynajęciem autokaru, zarezerwowaniem hotelu, zamówieniem posiłków. To nie jest takie proste, bo przecież nie wiemy, czy mecz w Gdyni w ogóle będzie rozegrany. Dla właściciela hotelu to duże ryzyko, bo w ostatniej chwili możemy zrezygnować z rezerwacji i on na tym sporo straci. To samo z autokarem. Ale mam nadzieję, że poradzę sobie i tym razem, chociaż ta sytuacja jest chora.

Oczywiście nic nie wiedzą także piłkarze i trener Michał Probierz. - Nie zaprzątamy sobie tym głowy - mówi szkoleniowiec. - Przygotowujemy się do sobotniego meczu, tak jak do każdego innego. A czy zagramy z Arką, nie wiem...

Nie wie tego także organizator rozgrywek ligowych, czyli Orange Ekstraklasa. - Musimy niestety wstrzymać się do czwartku. Mam nadzieję, że wtedy zapadnie ostateczna decyzja - mówi Marcin Stefański, dyrektor logistyki rozgrywek. - Rozumiem Widzew, bo i ja mam kłopot. Przed każdym meczem muszę załatwić wiele spraw, m.in. z Canal +.

Na razie nie wiadomo, jak zakończy się afera z Arką i Górnikiem Łęczna. Możliwości jest wiele - od całkowitej degradacji zawieszonych klubów do przywrócenia ich do gry w lidze. Jeśli tak się stanie, to istnieje też prawdopodobieństwo, że Arka i Górnik Łęczna rozegrają mecze z okresu zawieszenia w innych terminach. - Tyle że nie ma już wolnych. A przecież te drużyny nie będą grały z kilkoma zespołami pod rząd już po zakończeniu sezonu, kiedy będzie wiadomo, kto ile ma punktów, kto spadł, a kto utrzymał się w lidze - mówi Probierz.

- Wolnych terminów rzeczywiście już nie ma. Mam nadzieję, że wydział dyscypliny weźmie to pod uwagę i będzie się kierował dobrem wszystkich klubów - dodaje Stefański.


PZPN o meczu Widzewa


Michał Tomczak, przewodniczący wydziału dyscypliny o decyzji Widzewa w sprawie meczu z Arką:

Decyzja zapadnie w czwartek i zainteresowane kluby muszą do tego czasu poczekać. Na razie najbardziej prawdopodobne jest, że Arka nie zostanie odwieszona. Jeśli kluby nie chcą czekać do czwartku, to sugerowałem, by np. Widzew przełożył już teraz mecz z Arką na inny termin. Ale rozumiem też racje Widzewa i zdanie pana Bońka. To szansa na łatwe zdobycie trzech punktów dzięki walkowerowi, bo powiedzmy sobie szczerze, że na boisku łódzki klub miałby małe szanse na zwycięstwo z mocną Arką. Jeśli Arka zostanie jednak odwieszona, to nie wiem co będzie z meczami, których nie rozegrała. O tym czy będą to walkowery czy wyznaczone zostaną nowe terminy zdecyduje Komisja Ligi.

Bartłomiej Derdzikowski







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia