Aktualności
25.01.2012
Jarzębowski o Arce: Myślę, że czas już skończyć z tym testowaniem, jeśli chcemy coś osiągnąć.
- Zapytania z Jagiellonii nie było, ale coś mi się obiło o uszy. Wspomniał mi o tym Marek (Citko, menedżer Jarzębowskiego - przyp. red). Telefonu z Białegostoku jednak nie miałem. Teraz negocjuję z Arką. Mam nadzieję, że po zgrupowaniu podpiszę nowy kontrakt - mówi Tomasz Jarzębowski.
Rozegraliście już trzy mecze. Wynik 1:4 ze Stomilem to taki zimny prysznic??
Jestem za bardzo doświadczonym zawodnikiem by przejmować się wynikami sparingów. Od drużyn ekstraklasy różni nas to, że jesteśmy na innym etapie przygotowań. Ci młodzi chłopcy z Olsztyna grali jakby o życie. Arka testuje wielu zawodników, nie jesteśmy zgrani. Myślę, że czas już skończyć z tym testowaniem, jeśli chcemy coś osiągnąć. Po Cetniewie powinniśmy zacząć się zgrywać. Na razie testowani piłkarze pokazują, że wzmocnieniem dla Arki nie będą.??
Mieliście okazję konfrontacji z zespołami z ekstraklasy. Polonia czy Jagiellonia, który zespół zaprezentował się lepiej??
Ciężko mi tak ocenić na gorąco z racji innego toku przygotowań zespołów ekstraklasowych. Oni mają inne treningi. Polonia i Jagiellonia pokazały się z dobrej strony. Widać, że grają szczebel wyżej. Z kolei piłkarze Stomilu bardzo chcieli, dużo biegali.
??Była oferta lub zapytanie ze strony Jagiellonii Białystok??
Zapytania nie było, ale coś mi się obiło o uszy. Wspomniał mi o tym Marek (Citko, menedżer Jarzębowskiego - przyp. red). Telefonu z Jagiellonii jednak nie miałem. Teraz negocjuję z Arką. Mam nadzieję, że po zgrupowaniu podpiszę nowy kontrakt.??
Czyli Arka dalej jest dla Ciebie priorytetem??
Tak. Bez dwóch zdań.??
W zespole Stomilu z bardzo dobrej strony pokazało się dwóch zawodników: strzelec trzech bramek oraz młody pomocnik. Może warto zwrócić uwagę na któregoś z nich??
Na pewno są to utalentowani zawodnicy, którzy chcą się wybić. Kowalczyk też zaczynał w Olsztynie. Jedna jaskółka wiosny nie czyni. Moim zdaniem aby dobrze ocenić potencjał takiego młodziana trzeba przyglądać się mu w kilku meczach ligowych. Sparingi to trochę inna bajka. W lidze gra się inaczej. Tyle lat gram w piłkę więc wiem o co chodzi. Jeśli jakiś diamencik wyskoczy to warto się mu przyjrzeć. Ale nie po jednym meczu.??
Za Tobą wiele zgrupowań i przygotowań do rundy wiosennej. Kiedy jest najważniejszy moment w zimowych przygotowaniach??
Obecnie pracujemy głównie nad siłą i wytrzymałością. W lutym powinniśmy skupić się na dynamice i szybkości. To że akurat brakuje nam siły jest normalne na tym etapie. Trener Nemec zwraca dużą uwagę na przygotowanie fizyczne. Ale spokojnie. Ciężko jeszcze będzie w Cetniewie. Po tym zgrupowaniu będziemy schodzić z mocnej dawki obciążeń. Uważam też, że wkrótce zakończą się także testy piłkarzy. Mam nadzieję, że kadra w lutym będzie już w miarę ustabilizowana. Wówczas zaczniemy zgrywać zespół, który grał jesienią. Na razie wzmocnień nie widać, ale wierzę, że ktoś jeszcze przyjdzie.??
Ale wiara w awans wciąż jest??
Oczywiście, spokojnie. Do startu ligi jeszcze trochę zostało. Na pewno szybko minie, ale w tym czasie wiele rzeczy możemy przećwiczyć, potrenować. Do sparingów nie przywiązuje wagi, ważne abyśmy byli odpowiednio przygotowani na wiosnę. Sparingi to taki trening dla każdego z nas. Możemy pobiegać z piłką. W przeszłości często dochodziło do sytuacji, że w towarzyskich gierkach nam nie szło, a w lidze dobrze, i na odwrót. ??
Piotr Wiśniewski
Copyright Arka Gdynia |