Drugi dzień przygotowań Arki do rundy wiosennej nie przyniósł żadnych przełomowych wydarzeń. Trenerowi Nemcowi udało się zrealizować wcześniej założony plan, w ramach którego odbyły się dwa dość intensywne treningi. Oba zostały przeprowadzone w tym samym składzie osobowym, co w środę.

Dla żółto-niebieskich dzień rozpoczął się już o ósmej rano od wizyty na siłowni. Do tak wczesnej pory arkowcy są już przyzwyczajeni, bo podobny kalendarz obowiązywał ich w letnim okresie przygotowawczym. Jak zdradził czeski szkoleniowiec, tym razem poranny trening ma związek ze swobodnym korzystaniem z przyrządów, do których w późniejszych godzinach ustawia się znaczna kolejka.

Po solidnej dawce ćwiczeń siłowych, kolejny trening odbył się już po południu na świeżym powietrzu. Zgodnie z zapowiedziami, dziś piłkarzy czekały zajęcia biegowe. Cała drużyna skierowała się zatem do pobliskiego lasu i znanymi już sobie ścieżkami ruszyła w poszukiwaniu formy i dyspozycji fizycznej sprzed miesiąca.

Piątek będzie miał podobny przebieg do wcześniejszych dni. Znów wszystko ma się rozpocząć od siłowni, a o godz. 14.30 piłkarze spotkają się na boisku.

Skubi