Wczorajszy pełen pozytywnych emocji dzień  piłkarze grający spotkanie z Polonią w Pucharze Polski zakończyli wieczorną odnową, a dziś o 11.00 stawili się na bocznym boisku, aby rozpocząć przygotowania do sobotniego meczu w lidze przeciwko Polonii Bytom.

Cześć grających wczoraj zawodników zaliczyła jedynie  rozbieganie. Był w tej grupie Kuba Kowalski, który na szczęście nie odniósł wczoraj groźnych obrażeń mimo, że rywale go nie oszczędzali.

Pozostali gracze ( Marcin Juszczyk, Michał Szromnik, Hieronim Zoch, Bartosz Brodziński, Radosław Strzelecki, Bartek Niedziela, Piotr Kasperkiewicz, Damian Rysiewski, Marcin Budziński, Krzysztof Bułka, Mateusz Szwoch, Bartosz Flis, Fabian Słowiński)  pod okiem trenera Pawła Sikory zaliczyli szerszy zakres zajęć.  Po rozgrzewce i rozbieganiu przeszli do ćwiczeń  doskonalących podania z pierwszej piłki.

Następnie  mieliśmy  dwa  ćwiczenia polegające na doskonaleniu strzałów z różnych pozycji po dośrodkowaniach. Na końcu zawodnicy starali się jak najlepiej odnaleźć w zadaniach określanych przez trenera podczas tzw. dynamicznych fragmentów  gry.

Zajęciom kolegów przyglądał się jedynie z boku Paweł Czoska, który  nie może doczekać się już treningów z piłkami. Dziś po południu zaliczył jeszcze dodatkowe zajęcia na siłowni, a po weekendzie powinien wrócić do pełnego zakresu treningów. Z nich na dłuższy okres wyłączeni będą Ensar Arifović (ćwiczył indywidualnie w gabinecie pod okiem Marka Gaduły) i Omar Jarun (dziś przeszedł kolejne badania).

Zapytany o to, co jest w tej chwili najważniejsze w tak intensywnym okresie rozgrywania spotkań trener Petr Nemec  odpowiedział w swoim stylu:

„ Teraz trzeba „oddychać”. Nie ma czasu na szkolenie. Jeśli chodzi o zmęczenie to na pewno ważne są w takim przypadku nasze dobre wyniki. One pozwalają wyzwolić w sobie ambicję,  dodatkowe pokłady sił i energii, które na pewno przy porażkach gdzieś by się „pochowały”.  A tak łatwiej zmusić się do kolejnego wysiłku.  Z Polonią ważne są dla nas 3 punkty, wtedy z lepszej pozycji i z lepszym nastawieniem przystąpimy do kolejnych trudnych wyjazdów, które nas czekają.

Pytaliśmy także trenera o opinie na temat  Rosjanina Dmitrija Wasiliewa, któremu przyglądał się przez kilka dni. Ze względu na cykl treningowy, w którym Arka się znalazła obecnie trener zadecydował, że zawodnik być może przyjedzie w innym okresie na dalszy etap testów.

 tr