W sobotę Arka Gdynia podejmie lidera I ligi Zawiszę Bydgoszcz. W drużynie Petra Nemeca zabraknie powołanego na mecze kadry Mirko Ivanovskiego. Macedończyka zastąpi prawdopodobnie Janusz Surdykowski, który w meczu rezerw strzelił trzy gole Orlętom Reda (5:2).

W meczu z Zawiszą, który w tych rozgrywkach jako jedyny zespół nie przegrał jeszcze meczu - miało zabraknąć też Omara Jaruna, który został powołany do reprezentacji Palestyny na mecz w RPA. Jego kadra zrezygnowała jednak ze zgrupowania i obrońca Arki będzie mógł pomóc żółto-niebieskim w starciu z liderem I ligi. 

Dużą stratą może okazać się jednak brak Ivanovskiego, który mimo, że w tym sezonie w 10 meczach strzelił zaledwie jedną bramkę, to - jak podkreśla Nemec - w ofensywie Arki robi różnicę. Macedończyk wyjechał na mecze kadry z Armenią (7 października) i Słowacją (11 października). Ivanovski opuści zatem nie tylko sobotnie spotkanie, ale nie zagra też w kolejnym meczu z Wisłą w Płocku. 

W sobotę o dwa miejsca w ataku walczyć będzie Fabian Słowiński, Ensar Arifović i Janusz Surdykowski. Największe szanse wydaje się mieć ten pierwszy. 18-letni napastnik Arki, mimo że wciąż czeka na pierwszą bramkę w I lidze, w ostatnich pięciu meczach za każdym razem wychodził w podstawowym składzie. O drugie miejsce na szpicy powalczy Arifović z Surdykowskim, który w ostatnim meczu IV-ligowych rezerw błysnął wysoką formą, strzelając Orlętom Reda trzy gole.

mkor