- Skupiamy się na tym, aby wygrywać każdy kolejny mecz. Do awansu jeszcze bardzo daleko - mówi obrońca zespoły z Łęcznej, który zremisował wczoraj z Arką Gdynia 2:2.

W sobotnim spotkaniu z Arką Gdynia udało Ci się trafić do siatki rywali. To już trzeci Twój gol w tym sezonie. Dobra skuteczność jak na obrońcę...

Założenia są takie, że mam koncentrować się na grze obronnej. Przy stałych fragmentach udaje mi się strzelać i cieszę się z tego.

Zremisowaliście na trudnym terenie 2:2. Nie było to dla Was łatwy mecz, bo dwa razy musieliście gonić wynik. Ostatecznie się jednak udało.

Zgadza się, był to bardzo trudny mecz. Przeciwnicy byli dobrze przygotowani zarówno psychicznie jak i fizycznie. Pierwszą bramkę straciliśmy po stałym fragmencie gry i zrobiło się nerwowo. Było nam bardzo trudno zremisować ten mecz.

To Wasz pierwszy wyjazdowy remis. Jesteś z niego zadowolony?

Oczywiście, to bardzo dobry wynik.

Utrzymaliście miejsce w czołówce pierwszej ligi. Myślicie po cichu o tym aby powalczyć w obecnym sezonie o awans do ekstraklasy?

Na razie nie ma co o tym mówić. Skupiamy się na tym, aby wygrywać każdy kolejny mecz. Do awansu jeszcze bardzo daleko...

Rozmawiał Kamil Balcerek / Kurier Lubelski