Kluby 1. ligi nie mają łatwego życia. Jesteśmy właśnie na mecie bardzo ciężkiego okresu. Zarówno Arkowcy jak i zawodnicy z Łęcznej rozgrywali swoje mecze praktycznie co 3 dni. W sobotę okaże się który z zespołów jest lepiej przygotowany fizycznie do tegorocznych rozgrywek.

Obydwa zespoły mają już pewnie dość piłki po tym swoistym "maratonie". Rozgrywki 1. ligi przyśpieszyły w ostatnim czasie i mecze rozgrywane były w krótkim odstępie czasu. Do tego doszły jeszcze rozgrywki Pucharu Polski. W teoretycznie lepszej sytuacji są zawodnicy GKS, którzy nie grali w tej rundzie pucharu i mieli więcej czasu na regenerację. Zawodnicy Arki, tymczasem, stoczyli 120 minutowy bój w Elblągu i ostatecznie wygrali po serii rzutów karnych z tamtejszą Olimpią.

Co prawda Arka grała w meczu pucharowym, ale był to tylko "drugi garnitur" zespołu z Gdyni. Trener Nemec zaryzykował odpadnięcie z rozgrywek, żeby oszczędzić niektórych graczy pierwszej drużyny. W Elblągu w drużynie Arki zagrali w większości zmiennicy, a ryzyko opłaciło się. Obecnie Arka notuje passę 3 meczów bez porażki. Jednak gdynianie wciąż mają problem z wygrywaniem meczów, brakuje skuteczności i typowego "killera" w polu karnym, który z zimną krwią wykańczałby akcje. W tym tygodniu dodatkowym problemem Arki będzie brak Mirko Ivanovskiego, który pauzuje za żółte kartki. Oprócz niego nie zagra Mateusz Siebert, który przeszedł operację kolana i nie wróci do składu przez najbliższe pół roku. Grono kontuzjowanych zasila również Damian Krajanowski, podstawowy obrońca Arki.

Prawdopodobne ustawienie Arki: Juszczyk- Radzewicz, Mazurkiewicz, Łągiewka, Jarzębowski- Niedziela, Benat, Kasperkiewicz, Kowalski- Słowiński, Arifović.

Goście podejdą do tego meczu na fali sukcesu z ostatniej kolejki. GKS pokonało Wisłę Płock 2:1 i umocniło się w czubie tabeli. Co ciekawe, zawodnicy z Łęcznej są jedną z najskuteczniejszych drużyn 1. ligi, mając na koncie 16 strzelonych bramek. Jedynie zespół Piasta Gliwice strzelił więcej goli bo 17. Przeciwko zespołowi gości przemawia jedynie statystyka meczów wyjazdowych. Zawodnicy GKS przegrali aż 2 spotkania na boisku rywala i zaledwie jedno wygrali. Piłkarze z Łęcznej muszą się mieć jednak na baczności, Arka źle rozpoczęła rozgrywki, ale z meczu na mecz rozkręca się co raz bardziej.

Przewidywany skład GKS Łęczna: Prusak– Sołdecki, Benevente, Nikitović, Pielorz – Zuber, Bartoszewicz, Łuczak, Renusz– Nildo, Pesir

Arkę czeka jeden z najtrudniejszych meczów w tym sezonie. Będzie to też swoisty test dla Arki o co tak naprawdę Gdynianie walczą w tym sezonie. Jeśli wygrają będzie to sygnał, że Arka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa, jeśli przegrają będzie to kolejny mecz który oddali Arkę od upragnionego awansu. Czeka nas bardzo ciekawy mecz, jednak za faworytów trzeba uznać drużynę gości. Arka jednak nie ma zamiaru poddać się bez walki, a na boisku Arkowcy zostawią serce, aby zdobyć 3 punkty dla siebie i kibiców.

Adam Kamiński