Aktualności
19.09.2011
Jedenastka 10. kolejki 1. ligi Ekstraklasa.net!
Zawisza dzięki wygranej z GieKSą w Katowicach został samodzielnym liderem 1. ligi, a wszystko dlatego, że swoje spotkanie niespodziewanie przegrał Piast. W derbach Pomorza Zachodniego Flota w pełni zasłużenie pokonała Pogoń. Zobacz, kto zasłużył na wyróżnienie w 10. kolejce!
Bramkarz:
Marcin Juszczyk (Arka Gdynia) - gdyby nie były golkiper krakowskiej Wisły, Arka wróciłaby ze Stróży bez choćby punktu. Juszczyk kilka razy wykazał się kunsztem bramkarskim na najwyższym poziomie, w fantastyczny sposób broniąc strzały gospodarzy.
Obrońcy:
Piotr Kieruzel (Flota Świnoujście) - środkowy obrońca Floty w 44. minucie wykorzystał dogranie Tomasza Ostalczyka i zdobył decydującą bramkę w derbach Pomorza Zachodniego z Pogonią Szczecin. Perfekcyjna gra w obronie gospodarzy całkowicie zneutralizowała indywidualności w barwach Portowców.
Łukasz Skrzyński (Zawisza Bydgoszcz) - po raz kolejny kapitan Zawiszy był jedną z najważniejszych postaci w swoim zespole. Pewny w interwencjach zarówno na poziomie murawy, jak i w powietrzu. Kłopoty katowiczan przed szesnastką brały się właśnie z bezbłędnej gry bydgoszczan w okolicach własnego pola karnego.
Bartosz Kopacz (Ruch Radzionków) - zamienił dośrodkowanie Adama Giesy z rzutu wolnego na niezwykle cennego gola. 19-latek był pewnym punktem Cidrów, imponował spokojem i pewnością w interwencjach. Nie pozwolił rozwinąć skrzydeł tak doświadczonym graczom jak Piotr Reiss, Marcin Klatt czy Krzysztof Gajtkowski.
Pomocnicy:
Marcin Stefanik (Kolejarz Stróże) - Kolejarz był bardzo blisko pokonania na własnym terenie spadkowicza z Ekstraklasy, Arki Gdynia. Stefanik fantastycznym strzałem z 18 metrów wyprowadził miejscowych na prowadzenie.
Paweł Giel (Ruch Radzionków) - jeden z dwójki braci bliźniaków Giel szczególnie imponował kreatywnością i przeglądem pola. Paweł prostopadłymi piłkami zagrywanymi za linię obrony stwarzał sytuacje kolegom z zespołu. W Radzionkowie dojrzewa rozgrywający wysokiej klasy.
Tomas Pesir (GKS Bogdanka) - ojciec zwycięstwa łęcznian nad Wisłą Płock. 30-letni czeski pomocnik przed przerwą wyprowadził GKS Bogdanka na dwubramkowe prowadzenie, do którego nie byli w stanie się zbliżyć podopieczni Libora Pali.
Mateusz Kołodziejski (Olimpia Elbląg) - popularny "Koło" był wyróżniającą się postacią w zespole Olimpii. Jego rajdy na lewej flance powodowały spore zamieszanie w formacji obronnej Sandecji. Mógł zostać absolutnym bohaterem Elbląga, ale w dogodnej sytuacji trafił w Marka Kozioła.
Napastnicy:
Piotr Ruszkul (Olimpia Grudziądz) - zdecydowanie rośnie forma grudziądzkich napastników, właśnie z Ruszkulem na czele. 26-latek był bardzo aktywny w meczu z Piastem, dwukrotnie idealnym podaniem obsłużył Janusza Dziedzica, który nie był w stanie pokonać bramkarza. Ta sztuka udała się już jednak Ruszkulowi, który otworzył wynik meczu.
Jakub Wójcicki (Zawisza Bydgoszcz) - rosły 23-latek zrobił w Katowicach dokładnie to, czego oczekuje się od środkowego napastnika. Zawisza stworzył jedną sytuację bramkową i z zimną krwią wykorzystał ją Wójcicki, co pozwoliło na umocnienie się na pierwszej pozycji w tabeli.
Łukasz Szczoczarz (Termalica Bruk-Bet Nieciecza) - były napastnik Cracovii po raz kolejny udowodnił, że jest prawdziwym dżokerem w talii trenera Dusana Radolsky'ego. W Polkowicach wszedł do gry na 20 minut przed końcem, by po kilkudziesięciu sekundach zdobyćniezwykle ważną bramkę. Było to jego trzecie trafienie w obecnym sezonie.
Piotr Szymański
Copyright Arka Gdynia |