TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
statystyki
chignahuapan

Aktualności

img

16.09.2011

Ostatni trening w Gdyni przed wyjazdem do Stróż po nadzieję.

Dziś odbył się po południu ostatni trening przed jutrzejszym porannym wyjazdem do dalekich Stróż. Wierzymy w to, że wreszcie także w spotkaniu wyjazdowym nasi zawodnicy zanotują sukces i tym samym potwierdzą, że nadzieja na lepsze wyniki która pojawiła się po meczu z Dolcanem nie była bezpodstawna.

 

Dobry wynik będzie także "rekompensatą" za trudy dalekiego wyjazdu. Nasi zawodnicy wiedzą, że lepiej wracać przez całą Polskę ze zdobyczą punktową niż z pustymi rękami. Trzymamy więc kciuki za udany występ!

 

Po wygranej z Dolcanem trener Nemec nie miał zbyt wiele czasu na przyglądanie się swoim zawodnikom. Ci, na których postawił, powinni "odpłacić" się dobrą grą.

 

Nie znamy jeszcze ostatecznej kadry meczowej, ale już teraz wiadomo, że ponownie nie zabraknie w nich zmian. Nieobecności Janusza Surdykowskiego i Mateusza Sieberta są pewne, bo ci wciąż odczuwają skutki urazów. Są jednak też dobre wieści – Tomasz Jarzębowski, który od początku tygodnia trenował z żółto-niebieskimi podpisał roczny kontrakt. Bardzo sprawnie przebiegł też proces związany z jego zgłoszeniem do gry, co spowodowało, że Jarzębowski wsiądzie do autokaru i są spore szanse na jego debiut już w meczu z Kolejarzem.


Wiemy także, kto do Stróż nie pojedzie: bramkarz Michał Szromnik, Radosław Strzelecki, Damian Rysiewski, Krzysztof Bułka oraz Marcin Budziński. Niektórzy z nich zagrają w meczu rezerw które tym razem rozegrają swoje spotkanie w Sztumie z Olimpią już jutro o godz. 17.00. Ponieważ do kadry wskoczył Jarzębowski, po powyższej grupy dołączy jeszcze jeden zawodnik, ale jego nazwisko nie jest jeszcze znane.

 

Dzisiejsze zajęcia zgodnie z przewidywaniami nie należały do najbardziej intensywnych. Sporo czasu poświęcono na gimnastykę: nie zabrakło ćwiczeń rozciągających, stabilizacyjnych i wytrzymałościowych. Ponadto piłkarze w kilku czteroosobowych grupach grali w „dziadka”, a ostatnie pół godziny spędzili na niezawodnej siatkonodze. Podkreślmy, że składy drużyn nie były dobrowolne, a wyznaczone przez gdyńskich szkoleniowców. 


Przypominamy, że mecz będzie można śledzić w internecie także za pośrednictwem naszego partnera medialnego - portalu www.ekstraklasa.net


skubi,tr 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia