TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

17.08.2011

Mazurkiewicz: Musimy pokazać charakter. (Dziennik Bałtycki)

O kiepskim starcie sezonu, zmarnowanych szansach, kapitańskiej opasce, powrocie do zdrowia i kibicach w Gdyni ze Sławomirem Mazurkiewiczem, obrońcą Arki, rozmawia Piotr Wiśniewski.

Po meczu w Niecieczy można by powiedzieć: dobra gra, ale wynik kiepski. 

?Zgadza się. Dla nas najważniejsze są teraz zwycięstwa. Nieważne w jakim stylu, bo za to nikt punktów nie przyznaje. 

Mirko Ivanovski stwierdził, że "takie wyniki nie budują atmosfery". Chyba nie tak to miało wyglądać?? 

Niestety. Przyznam jednak, że atmosfera w zespole jest dobra. Znaleźliśmy się w dołku, gramy pod dużą presją. Za nami dopiero cztery kolejki. Musimy wygrać ligowe spotkanie, które przed nami. Do tej pory graliśmy z mocnymi zespołami. W sobotę przyjdzie nam się zmierzyć z beniaminkiem i tutaj trzeba szukać kompletu punktów. 

?A jak ty się czujesz w nowym otoczeniu?? 

Mogę mówić w samych superlatywach. Kibice super, miasto świetne, bardzo dobre warunki do gry i klimat w szatni. Mimo złych wyników trzymamy się razem, w przeświadczeniu że pozytywna atmosfera musi się przełożyć na dobre wyniki.? 

Obserwując mecze Arki, można zauważyć, że macie problemy z grą w defensywie. 

Spójrzmy na to z innej strony. W meczu z Wartą nie straciliśmy bramki, a sami mogliśmy zdobyć ich kilka. Natomiast w Niecieczy doprowadzamy do remisu, a po chwili mamy piłkę na 2:1. Niestety, to my schodzimy z boiska pokonani. W I lidze trudno o piękną grę. Tutaj dominują walka i wybieganie. Trochę powinniśmy popracować nad skutecznością, bo okazje mamy. 

W dwóch pierwszych meczach na środku obrony grałeś z Krzysztofem Łągiewką i straciliście dwie bramki. Gdy ciebie zabrakło, a duet stoperów stanowili Siebert i Jarun, straty były dużo większe. 

?Nie wiadomo, jak by to było, gdybym grał. To są tylko statystyki. Może ze mną w składzie wcale nie zagralibyśmy na zero z tyłu? Trener Nemec podejmie teraz decyzję, jak skonsolidować zespół i przygotować nas do wygranej w sobotnim meczu.? 

W Gdyni pojawiło się wielu nowych zawodników, ale to ty jesteś kapitanem. Zadowolony?? 

Cieszę się, że w takiej roli w Arce się znalazłem. Opaska ma swoją wartość. Szkoda tylko, że te mecze nie były zwycięskie. Teraz musimy pokazać charakter. W sobotę chcemy udowodnić, że Arka to silny zespół.? 

Co z twoim urazem? Kiedy będziesz gotowy do gry?? 

Z każdym dniem jest coraz lepiej. Mam nadzieję, że już w sobotę będę zdolny do gry. 

Nie boisz się, że po powrocie stracisz miejsce w składzie? 

Wcale nie wykluczam takiego scenariusza, ale swoją postawą na treningach będę chciał odbudować zaufanie naszego szkoleniowca. Z drugiej strony, konkurencja jest pozytywnym zjawiskiem w drużynie.? 

Nie żałujesz swojej decyzji o przyjściu do Arki?? 

Nie. Ekstraklasa w Gdyni będzie. Wszyscy musimy się uzbroić w cierpliwość. Liczymy na fanów, że się od nas nie odwrócą. Zresztą to zaufanie działa w dwie strony. Nie możemy się załamywać. Charakter pokazali nam już kibice, którzy licznie nas wspierają zarówno w Gdyni, jak i na wyjeździe. Chcemy im udowodnić, że jesteśmy zdolnymi chłopakami, a nie tylko zbieraniną przypadkowych piłkarzy. 

?Trudno grać, kiedy wszyscy "się spinają" na Arkę?? 

W takiej sytuacji powinniśmy pokazać, jak jesteśmy mocni psychicznie. Każdy z nas ma wysokie umiejętności. Czekamy, aż się to przełoży na wyniki zespołu.? 

Teraz dwa pojedynki z beniaminkami. Lepszego momentu na przełamanie nie będzie.? 

Wygrać mieliśmy już w poprzednich spotkaniach. Przede wszystkim nie może nas opuścić pewność siebie. Z nią gra się dużo łatwiej. Z Olimpią musimy wygryźć, wybiegać to zwycięstwo. 

Mocne słowa. Kibice bardzo się mobilizują. Mimo słabych wyników Arki chcą wesprzeć zespół dopingiem.? 

Kibice Arki już na meczu z Piastem pokazali, jak ważny jest doping. Przegrywaliśmy 0:2 i zdołaliśmy odwrócić niekorzystny dla nas wynik. Gdy zobaczyliśmy, że oni są z nami, podniosło nas to na duchu. Takich kibiców można sobie po prostu wymarzyć. 

?Arkę Gdynia stać na awans do ekstraklasy?? 

Bez dwóch zdań. Mamy mocny zespół, dobrego trenera i komfortowe warunki do pracy. Nie pozostaje nam nic innego, jak wywalczyć awans. 
 
Rozmawiał Piotr Wiśniewski 







Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia