Aktualności
22.07.2011
Warta Poznań zaczyna walkę o ekstraklasę. (Gazeta Wyborcza Poznań)
Pierwsze trzy mecze ligowe pokażą nam, w jakim jesteśmy miejscu - mówi trener Warty Czesław Jakołcewicz. Jutro "Zieloni" zaczynają sezon wyjazdowym meczem z Arką Gdynia.
To może być dla Warty Poznań sezon przełomowy. Klub właśnie świętuje swoje 99. urodziny i kolejne, setne, chciałby już obchodzić jako beniaminek ekstraklasy. Tego, że takie są właśnie aspiracje klubu z Drogi Dębińskiej, nie kryła niespełna tydzień temu podczas prezentacji drużyny prezes Izabella Łukomska-Pyżalska.
O awans powalczy drużyna nieco zmieniona w porównaniu do tej, która wiosną bez kłopotów utrzymała się w I lidze, a wcześniej dzięki pieniądzom pani prezes zmieniła się z ligowego słabeusza w ekipę, której tylko potężne straty z jesieni przeszkodziły w walce o ekstraklasę. Odszedł z niej trener Bogusław Baniak, który za sobą do Miedzi Legnica pociągnął dwóch kluczowych piłkarzy: bramkarza Andrzeja Bledzewskiego i napastnika Zbigniewa Zakrzewskiego. Zmienił się także dyrektor sportowy - Tadeusza Fajfera zastąpił Arkadiusz Miklosik - jeszcze wiosną piłkarz "Zielonych".
Wartę do ekstraklasy ma poprowadzić doskonale znany w Poznaniu jego były obrońca z lat 80. i 90. Czesław Jakołcewicz. Piłkarzy dobierał sobie doświadczonych - w ataku zamiast Zakrzewskiego gole do spółki z Krzysztofem Gajtkowskim ma strzelać Mariusz Ujek, akcje ma konstruować Michał Goliński, a przed stratą goli drużynę spróbuje zabezpieczyć m.in. obrońca Krzysztof Sobieraj. Ale najciekawszym i największym wzmocnieniem może być wracający do Poznania boczny obrońca Paweł Sasin. Ze wszystkich nowych zawodników on najlepiej prezentował się na przedsezonowych sparingach. - Drużyna jest. Ale nie bardzo wiem, w jakiej jest formie - mówi trener Jakołcewicz. - W sparingach korzystałem z całej kadry, chciałem mieć dobry przegląd sytuacji. Teraz musimy się sprawdzić w poważnym meczu ligowym. I właśnie na taki mecz przyszedł czas - dodaje.
Tym pierwszym meczem będzie pojedynek z Arką Gdynia. Spadkowicz z ekstraklasy planuje szybki powrót do niej - nie po to w Gdyni zbudowano nowoczesny stadion, by teraz grała na nim drużyna tylko pierwszoligowa. Arkę poprowadzi znany z pracy we Flocie Świnoujście Petr Nemec, który postanowił wymienić prawie całą drużynę. - Dzisiejsza Arka z tą z zeszłego sezonu wspólną ma chyba tylko nazwę - śmieje się trener Jakołcewicz. - Na własnej skórze sprawdzimy, czy trenerowi Nemecowi udało się zbudować nowy zespół - dodaje szkoleniowiec Warty.
W zespole "Zielonych" nie będzie kontuzjowanych Sobieraja, Łukasza Białożyta i Przemysława Otuszewskiego, do pełni sił dochodzi dopiero Adrian Laskowski. - Mam już w głowie niemal cały skład na Arkę. Wątpliwości dotyczą dwóch pozycji - mówi Jakołcewicz.
Poznaniacy wyjadą nad morze po dzisiejszym obiedzie. Mecz na gdyńskim stadionie rozpocznie się w sobotę o godz. 17.30.
Marcin Wesołek
Copyright Arka Gdynia |