Dzisiaj odbyła się pierwsza konferencja prasowa przed zbliżającym się coraz większymi krokami sezonem ligowym. Na konferencji oprócz szkoleniowca Arki, Petra Nemeca wystąpili Marcin Radzewicz oraz Ensar Arifović.

Konferencję rozpoczął rzecznik prasowy klubu Tomasz Rybiński od przedstawienia wszystkim zgromadzonym nowej piłki, którą rozgrywane będą mecze I ligi. Jest to piłka firmy Adidas, model Speedcell, niemiecki producent zarzeka się, że jest to najbardziej stabilna piłka jaką dotychczas wyprodukowano i została skonstruowana przy użyciu najnowszej technologii.

Przed sobotnim meczem z Wartą, bilans, który przedstawił Tomasz Rybiński wygląda lepiej dla drużyny Arki niż dla gości, w 14 dotychczasowych meczach 8 razy zwyciężali arkowcy, 5 razy padł remis i tylko raz wygrała Warta.

Na konferencji trener Petr Nemec zachowywał ostrożność, unikał pytań o wyjściową jedenastkę na sobotę. Zaznaczył jednak, że w jego drużynie nikt nie będzie miał miejsca bez walki. Ta część zawodników, która nie wystąpi w meczu sobotnim będzie mogła się pokazać w niedzielnym sparingu, podczas którego zawodnicy maja udowodnić swoją wartość i pokazać trenerowi, że się mylił nie powołując ich do meczowego składu.

Petr Nemec odciął się również od stwierdzenia, że Arka to będzie druga drużyna, taka jak Flota Świnoujście w związku z tym, że przyszło aż 5 piłkarzy reprezentujących ten klub, to będzie zupełnie inny, nowy zespół, zespół grający ofensywną piłkę dla kibiców. Jednocześnie trener zaznaczył, że drużyna jest dobrze przygotowana fizycznie, ale brak jej zgrania, przez to, że w większości podczas sparingów grali testowani gracze.

Przed sobotnim meczem, trener narzekał również na brak Omara Jaruna, który wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Palestyny, co przy kontuzji Sieberta może być problemem przy ustawianiu środka linii defensywnej. Petr Nemec nie wykluczył również możliwości, że Michał Szromnik rozpocznie mecz od początku, dzięki czemu w polu będzie można skorzystać z 10 graczy traktowanych jako seniorów. Szkoleniowiec Arki wspomniał też, że Jakub Kowalski, który zmagał się dotychczas z kontuzją w sobotę będzie gotowy do gry.

Następnie rozmowa przeszła na tory dotyczące transferów, przed sezonem wspomniana była 8 "wspaniałych" graczy, którzy mieliby być gotowi do gry w Arce bez testów, trener zaznaczył ze do Arki przeszła szóstka z tej ósemki a pozostała dwójka znalazła inne kluby, trener wykluczył również wypożyczenie Charles'a Nwaogu, który ma problemy z aklimatyzacją w Energie Cottbus i nie gra tam nawet w sparingach. Petr Nemec stwierdził też, że piłkarze, którzy opuścili Gdynię po poprzednim sezonie i nie znaleźli sobie klubów nie znajdą u niego zatrudnienia, po czym dodał, że skoro jesteśmy w Polsce wymaga od swoich graczy porozumiewania się w języku polskim przynajmniej w stopniu komunikatywnym.

Marcin Radzewicz, wyjaśnił również powody dla których znalazł się w Gdyni, a nie pozostał w Bytomiu, stwierdził, że w Polonii była niepewna sytuacja finansowa i słaba infrastruktura, Gdynia pod tym względem jest o wiele bezpieczniejszym wyborem.

Ensar Arifović wyjaśnił, że stara się pomagać swoim doświadczeniem kolegom z drużyny, w szczególności Mirko Ivanovskiemu, wyraził także nadzieję, że po sobotnim spotkaniu cała drużyna będzie miała powody do świętowania z kibicami po zwycięstwie nad Wartą.

Warto również odnotować, że trener Petr Nemec wypowiedział się na temat kapitana i rady drużyny, która wciąż nie jest znana, prawdopodobne decyzje podejmie najpóźniej w piątek. Nowy lewoskrzydłowy Arki Marcin Radzewicz ze śmiechem stwierdził, że Arka potrzebuje kapitana spokojniejszego od niego.

Adam Kamiński