Aktualności
11.07.2011
Poniedziałek w Grimma
W niedzielnym sparingu z Dynamem Drezno trener Nemec tym razem nie dał okazji do wykazania się wszystkim swoim zawodnikom. Na boisku pojawiło się „zaledwie” czternastu piłkarzy, a ponieważ spotkaniu towarzyszyła temperatura znacznie przekraczająca 30 stopni, większość z nich dość wyraźnie odczuła trudy tego meczu i na poniedziałkowych zajęciach byli traktowani ulgowo.
Pierwszy dzisiejszy trening zaplanowano na godzinę 11.30. Ponieważ boisko, które żółto-niebiescy mają do swojej dyspozycji jest oddalone o kilka kilometrów od hotelu Kloster Nimbschen, gdzie stacjonują nasi piłkarze, konieczne było skorzystanie z klubowego autokaru. Wsiadł do niego również Paweł Czoska, który wciąż realizuje indywidualny tryb ćwiczeń pod okiem Marka Gaduły. Niewykluczone, że Paweł lada dzień dołączy do kolegów na boisku i całkiem realny staje się jego występ w ostatnim meczu sparingowym w Halle, w piątek.
Trener Nemec na dziś przygotował dużo zajęć z piłkami. Przez około godzinę jego zawodnicy ćwiczyli dokładność w podawaniu futbolówki, jej przyjęciu i szybkości w podejmowaniu decyzji. Dla urozmaicenia wprowadzana była punktacja za dokładność w realizacji poszczególnych ćwiczeń. Nie zabrakło także charakterystycznych dla czeskiego szkoleniowca „nagród” i „kar” dla tych, którzy uzbierali odpowiednio najwięcej i najmniej punktów. W efekcie, niektórzy pechowcy z dość dużą regularnością musieli wykonywać dodatkową dawkę „brzuszków”.
Równolegle do piłkarzy z pola, swój trening realizował Marcin Juszczyk, świeżo pozyskany przez Arkę bramkarz. Jak wiadomo, po opuszczeniu zespołu po obozie we Wronkach przez Macieja Szlagę, na chwilę obecną jest to jedyny w pełni zdrowy golkiper w naszym zespole. Dotychczasowe występy w sparingach i sumienna praca na treningach z trenerem Krupskim byłego bramkarza Wisły Kraków i Polonii Bytom pozwalają jednak na duży optymizm w kontekście obsady tej newralgicznej pozycji w zbliżającym się sezonie.
Po godzinie piłkarze zostali podzieleni wg kryterium czasu gry we wczorajszym sparingu. Budziński, Wilczyński, Siebert, Płotka, Łągiewka, Ivanovski, Niedziela, Bułka oraz Prochazka przez kolejne 60 minut skoncentrowali się na treningu strzeleckim połączonym z rozegraniem futbolówki i jej dośrodkowaniem. Pozostali piłkarze jeszcze tylko przez pół godziny przeprowadzili kilka przebieżek wzdłuż boiska przeplatanych z ćwiczeniami stabilizacyjnymi.
Wspomniana dziewiątka oraz Marcin Juszczyk na boisko powróciła jeszcze o godz. 16.30. Wtedy to szkoleniowcy zorganizowali dla nich kolejną porcję ćwiczeń strzeleckich, a także kwadrans gry w siatkonogę i gierkę wewnętrzną na małym boisku. Dla pozostałej części zespołu przewidziano odnowę biologiczną.
We wtorek, podobnie jak dzisiaj, arkowcy trenować będą dwukrotnie. W środę udadzą się do Brandenburga na drugi mecz sparingowy.
Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |