Aktualności
06.07.2011
Trzeci dzień zgrupowania. Kolejne rotacje.
Po wtorkowym sparingu w Opalenicy, Arka wróciła na wronieckie obiekty, aby tam kontynuować pracę nad siłą, motoryką i wzajemnym zrozumieniem. Ten ostatni element, w takim zespole jak Arka, nabiera wyjątkowego znaczenia, bo nasza drużyna będzie jedną z ekip po najgłębszych zmianach kadrowych.
Petr Nemec i jego współpracownicy na dziś przygotowali dwie jednostki treningowe. Pierwsza miała początek o godzinie 11.30, a ćwiczących piłkarzy czeski szkoleniowiec podzielił na trzy grupy: tych, co w spotkaniu z Omonią rozegrali pełne 90 minut, grających w niepełnym wymiarze czasowym i przebadanych wczoraj w Poznaniu. Naturalnie największe obciążenia treningowe czekały na tych ostatnich.
Kilkadziesiąt minut poświęcono na rozmaite ćwiczenia ogólnorozwojowe, przeprowadzane w bardzo intensywnym tempie, co przy wysokiej tego dnia temperaturze, było dla większości mocno wyczerpujące. Później jednak w ruch poszły piłki, a zawodnicy mogli wykazywać się strzałami na bramkę. Była to jednocześnie okazja dla wykazania się bramkarzom: testowanemu Maciejowi Szladze i bliskiemu oficjalnego pozyskania przez Arkę Marcinowi Juszczykowi.
Na zajęciach zabrakło trzech zawodników, którzy jeszcze wczoraj byli obecni w Opalenicy. Dwóch wybrało się z Markiem Gadułą do Poznania, aby tam przebadać drobne urazy, z którymi się zmagają. Byli nimi Hieronim Zoch i Paweł Czoska. Ten pierwszy na problemy z kostką narzekał jeszcze przed sparingiem z Olimpią Elbląg, natomiast Czoska nabawił się kontuzji pod koniec wczorajszej gry z Omonią. Trzecim nieobecnym był Robert Rudnik, który ostatecznie nie przekonał trenera Nemca do swoich usług.
Dopiero na drugich środowych zajęciach nie pojawił się inny testowany piłkarz, Hans Denissen. Okazuje się, że Holender również nie przekonał trenera do swoich umiejętności i opuścił już Wronki.
Stan liczebny trenujących arkowców pozostał jednak niezmieniony. Stało się tak za sprawą dwóch dwudziestoletnich kandydatów do gry w żółto-niebieskich barwach. Pierwszym z nich jest Ariel Famulski (zdjęcie u góry) , utalentowany pomocnik Zagłębia Lubin, ostatnio grający w drużynie Młodej Ekstraklasy tego klubu. Drugim okazał się Radosław Strzelecki (zdjęcie poniżej) , ostatnio piłkarz Ceramiki Opoczno. Jego naturalną pozycją na boisku jest lewa strona obrony, a w zakończonych rozgrywkach trzeciej ligi był zdobywcą czterech bramek.
Czwartek będzie stał pod znakiem kolejnego meczu sparingowego. Do Wronek, na mecz z Arką przyjedzie drugoligowy Górnik Wałbrzych, więc tego dnia żółto-niebieskich poza samym meczem czeka tylko krótka wizyta w siłowni.
Arkadiusz Skubek
Copyright Arka Gdynia |