Dziś Arka w Opalenicy rozgrywała mecz sparingowy z wielokrotnym mistrzem Cypru Omonią Nikozja.

 

W bramce Arki całe spotkanie rozegrał testowany bramkarz z Gryfa Wejherowo Maciej Szlaga. W polu z nowych graczy od początku grali na lewej pomocy Robert Rudnik oraz z prawej strony holender Hans Denissen.

Arka stworzyła swoją najgroźniejszą akcję w 13 min. gdy Rudnik z lewej strony pola karnego minął 2 rywali i zagrał na drugą stronę do Denissena, a ten głową zgrał dośrodka pola karnego do Surdykowskiego. Piłka była jednak zbyt daleko, aby ten ostatni trafił mocno i skończyło się na strachu dla cypryjczyków. W 35 min. spotkania padła bramka dla Omonii. Z lewej strony w narożniku został ograny przez Efrema Wojciech Wilczyński. Piłka została zagrana z boku pola karnego i trafiła idealnie na głowę niepokrytego Aguiar'a, który z 7 metra nie dał szans Szladze. 

W II połowie drużyny stworzyły sobie więcej sytuacji lecz mimo tego gole nie padły. Świetnie zachował się w bramce Arki przy kilku okazjach Maciej Szlaga. Ostatecznie więc Arka przegrała trzeci sparing. Omonia wg obserwatorów tego meczu była zespolem bardziej zgranym, operującym lepiej piłką. Cypryjczycy kontrolowali mecz. Nie dziwi to jednak w obliczu  trwającej  budowy zespołu i testowania graczy. Nie zabrakło walki jednak z obu stron ta gra była momentami nieco za ostra.