Aktualności
23.06.2011
Trener Nemec podkręca tempo treningów Arki Gdynia. (Dziennik Bałtycki)
Od czwartku piłkarze gdyńskiej Arki mają po trzy treningi dziennie. Taką dawkę zajęć zaordynował swoim podopiecznym trener Petr Nemec. Grono trenujących piłkarzy z dnia na dzień powiększa się.
W poniedziałek na treningu Arki pojawiło się sześciu nowych zawodników. We wtorek i środę dołączyli kolejni czterej. Teraz pod bacznym okiem trenerów Nemeca i jego asystenta Pawła Sikory trenują: Maciej Gostomski, Łukasz Jarosiński, Mateusz Rajfur, Damian Sędziak, Piotr Kasperkiewicz, Tomasz Wepa, Robert Sierant, Mateusz Piątkowski oraz Damian Krajanowski i Sławomir Mazurkiewicz. Jako ostatni dołączyli Krajanowski i Mazurkiewicz.
Tych piłkarzy bardzo dobrze zna Petr Nemec, wszak pracował z nimi we Flocie. W poprzednim sezonie byli podstawowymi zawodnikami zespołu ze Świnoujscia. Pierwszy rozegrał 24 mecze i zdobył jedną bramkę, drugi z kolei w 25 spotkaniach trzykrotnie wpisał się na listę strzelców.
Krajanowski w barwach Ruchu Chorzów rozegrał jedno spotkanie w ekstraklasie. Mazurkiewicz to piłkarz z naszego regionu. Urodził się w Tczewie i tam zaczynał futbolową karierę. Następnie był piłkarzem Gryfa Wejherowo, Gedanii Gdańsk. Nim trafił do Floty grał jeszcze w Olimpii Elbląg oraz Górniku Łęczna. Obaj ci piłkarze są obrońcami. Mogą więc wypełnić lukę powstałą po odejściu z Arki Emila Noll, Ante Rozicia, Marciano Brumy, a także Macieja Szmatiuka, bowiem kapitan żółto-niebieskich z ostatniego sezonu deklaruje chęć opuszczenia klubu. W środę zabrakło go na treningu, gdyż pojechał na rozmowy ze swoim potencjalnym pracodawcą. Pożegnał się już nawet z kolegami. Z tego samego powodu w Gdyni nie było Tadasa Labukasa. Najskuteczniejszy piłkarz Arki w minionych rozgrywkach także prowadzi rozmowy z innym klubem.
Obecni na zajęciach piłkarze na pewno nie narzekają na nudę. Od czwartku bowiem czekają ich trzy treningi dziennie. Taką intensywną dawkę zaaplikował im trener Nemec. - Od czwartku zaczynamy trzy treningi dziennie. O 7.30, 11, 16 lub 16.30. Poranne zajęcia zawsze staram się robić w terenie, ale z tego co wiem tereny obok stadionu są górzyste więc trenować będziemy w hali. Czy będą zajęcia z piłkami? 23 lipca gramy mecz ligowy, wówczas moi podopieczni zobaczą piłkę i z tęsknoty będą ją gryźć - żartował szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Tymczasem kibice Arki wciąż wracają do poprzedniego sezonu i szukają winnych spadku z ekstraklasy. W czerwcu miało odbyć się spotkanie, na którym przedyskutować mieli z władzami klubu kilka problemów. Otrzymali jednak pismo, że owszem do spotkania dojdzie, ale w innym terminie. Wystosowali więc list otwarty skierowany do prezydenta Gdyni Wojciecha Szczurka i właściciela Ryszarda Krauze, w którym pytają i oceniają klubowych włodarzy. - Nadal oczekujemy na spotkanie z Zarządem, aczkolwiek pojawia się pytanie, czy Zarząd powinien się pojawić w obecnym składzie?! Prosimy również, aby braku tego spotkania nie tłumaczyć natłokiem zadań! - czytamy w liście kibiców.
Piotr Wiśniewski
Copyright Arka Gdynia |