W poniedziałek Arka rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. Były to jednocześnie pierwsze zajęcia pod wodzą nowego sztabu szkoleniowego, na którego czele stanął Czech Petr Nemec. Na bocznym boisku GOSiR stawiło się 23 piłkarzy, pomiędzy którymi nie brakowało nowych lub dawno niewidzianych na treningu pierwszej drużyny, twarzy. Nie zabrakło także zawodników, o których przydatności do zespołu czeski trener będzie decydował w najbliższych dniach na bazie ich postawy podczas treningów.

Z zaproszenia trenera Nemeca na testy w Arce skorzystało sześciu zawodników:

- Mateusz Rajfur, ur. 10. 02. 1990 r., 182cm/69kg, wychowanek Lidera Chojna, ostatnio Wisła Kraków ME, obrońca

- Damian Sędziak, ur. 5. 03. 1988 r., 179cm/71kg, wychowanek Winiar Poznań, ostatnio Tur Turek, napastnik

- Piotr Kasperkiewicz, ur. 12. 02. 1988 r., 194cm/85kg, wychowanek ŁKS-u Łódź, ostatnio Tur Turek, pomocnik

- Tomasz Wepa, ur. 14. 11. 1987 r., 177cm/67kg, wychowanek Miedzi Legnica, ostatnio Górnik Wałbrzych, pomocnik

- Łukasz Jarosiński, ur. 7. 10. 1988 r., 193cm/80kg, wychowanek Górnika Wałbrzych, ostatnio Górnik Polkowice, bramkarz

- Maciej Gostomski, ur. 27. 09. 1988 r., 195cm/90kg, wychowanek Cartusii Kartuzy, ostatnio Bałtyk Gdynia.

Poza nimi na treningu stawili się powracający z wypożyczeń Michał Kowol, Krzysztof Bułka, Przemysław Kazimierczak a także grający w ubiegłym sezonie w zespole Młodej Ekstraklasy Brodziński i Sulima. Grupę trenujących uzupełnili: Wilczyński, Czoska, Siebert, Robakowski, Siemaszko, Zoch, Szromnik, Szmatiuk, Bożok i Burkhardt. Do treningu indywidualnego ograniczyli się Budziński i Płotka.

Pierwszy poniedziałkowy trening trwał niewiele ponad półtorej godziny, a jego kulminacyjnym punktem była 30-minutowa gra wewnętrzna, którą poprzedziła dość intensywna rozgrzewka. Ostatnie pół godziny podopieczni trenera Nemeca spędzili na biegu wokół płyty boiska, co można potraktować jako zapowiedź intensywnych i wyczerpujących treningów, z których słynie były opiekun Floty Świnoujście.

Po południu żółto-niebiescy wyszli jeszcze raz na boisko. Tym razem grupa trenujących miała powiększyć się o jednego piłkarza, a konkretnie o Mirko Ivanovskiego, ale opóźnienie samolotu wykluczyło jego obecność. Zawodnicy ponownie skupili się przede wszystkim na ćwiczeniach wprowadzających do zajęć po kilkunastu dniach urlopu. Najciekawszym fragmentem była z pewnością gierka, którą tym razem trener Nemec przeprowadził dla trzech drużyn, na które trener podzielił swoich piłkarzy.

Do środy zajęcia będą się odbywać dwa razy dziennie, natomiast od czwartku piłkarze będą się spotykać aż trzykrotnie, a pierwszy trening przewidziany jest na godzinę… 7.30.

Arkadiusz Skubek