W pierwszym oficjalnym meczu w tym roku piłkarze Prokomu Arka Gdynia przegrali w piątek wyjazdowe spotkanie Pucharu Ekstraklasy z Groclinem Grodzisk Wielkopolski
Mecz Arki w Grodzisku odbywał się w cieniu aresztowań kolejnych osób związanych z klubem z Gdyni (sekretarka Anna Cz. ma 19 zarzutów i przyznała się do winy, a wiceprezes Grzegorz G. ma 27 zarzutów i został aresztowany na dwa miesiące), ale trener Wojciech Stawowy i jego piłkarze zapewniali, że interesuje ich tylko to, co dzieje się na boisku. Gdynianie przyjechali do Grodziska prosto ze zgrupowania w Turcji i rozegrali w piątek pierwszy oficjalny mecz przed rundą wiosenną w ekstraklasie. Rozgrywki Pucharu Ekstraklasy rozpoczęły się już jesienią, Arka gra w grupie B z Groclinem, Lechem Poznań i Pogonią Szczecin. W trzech pierwszych meczach gdynianie zdobyli tylko jeden punkt i ich szanse na awans już przed spotkaniem w Grodzisku były iluzoryczne. Poważniej PE potraktował Groclin, który uwzględniając wczorajsze spotkanie wygrał na razie wszystkie cztery mecze.

Pierwsza bramka padła po błędzie Olgierda Moskalewicza, który stracił piłkę w środku pola. Zabrał ją Adrian Sikora, podał do Piotra Piechniaka, a ten pokonał Norberta Witkowskiego. Na 2:0 podwyższył Jarosław Lato po podaniu Piotra Rockiego. Arkę dobił w końcówce Sikora, znów po podaniu Rockiego.

Kolejny mecz w PE Arka rozegra w najbliższą środę w Gdyni o godz. 18, a jej rywalem będzie Lech. Kibice Arki po raz pierwszy w tym roku będą mogli zobaczyć w akcji swój zespół.

Groclin Grodzisk 3 (1)
Prokom Arka Gdynia 0
STRZELCY BRAMEK

Groclin: Piechniak (36.), Lato (77.), Sikora (87.).

SKŁAD

Arka: Witkowski - Kowalski (80. Kościelniak), Sobieraj, Jakosz (78. Jawny), Sokołowski - Mazurkiewicz, Moskalewicz, Karwan (70. Ulanowski) - Wróblewski, Niciński (70. Kołodziejski), Nawrocik.

1

tylko tyle punktów w czterech dotychczasowych meczach Pucharu Ekstraklasy zdobyli piłkarze Arki

Grzegorz Kubicki