W środowe przedpołudnie Arka rozpoczęła przygotowania do kolejnego meczu, tym razem przeciwko GKS-owi Bełchatów. Niestety, w spotkaniu derbowym oprócz dwóch punktów nasz zespół stracił dwóch kluczowych zawodników ze środka pola, co zdecydowanie komplikuje zadanie trenerowi Strace, a jednocześnie podnosi rangę najbliższych treningów, które muszą wyłonić optymalne rozwiązanie na kolejną ligową batalię.

Cieszyć musi frekwencja, jaką cieszyły się dzisiejsze zajęcia. Poza Ervinem Skelą stawili się na nich wszyscy członkowie kadry, także ci, którym zdrowie ostatnio odmówiło posłuszeństwa. Pojawił się nawet Michał Płotka, który już na początku derbowego meczu nabawił się urazu eliminującego go z dalszej rywalizacji. Początkowo obawiano się nawet pęknięcia lub złamania kości śródstopia, lecz szczęśliwie skończyło się na mocnym zbiciu. Dziś Michał trenował indywidualnie i ograniczył się jedynie do przebiegnięcia kilku kółek dookoła płyty boiska oraz zabiegów z Markiem Gadułą. W okrążaniu murawy towarzyszył mu Mateusz Siebert. Młody obrońca nieznacznie przeciążył prawe kolano i zalecono mu kilka dni lżejszych zajęć. W trakcie treningu grono biegających powiększył także Giovani Duarte, który poczuł ból w okolicach pachwiny i nie narażając poważniejszego urazu dołączył do Płotki i Sieberta. Filip Burkhardt, który również dotkliwie odczuł derbową rywalizację, ćwiczył z zespołem, choć nadmiar żółtych kartek wyklucza go z wyjazdu do Bełchatowa.

Trening rozpoczął się od… życzeń, a właściwie odśpiewania „Happy Birthday” przez cały zespół trenerowi Grzegorzowi Wittowi, który wczoraj świętował 42. urodziny. Chwilę potem wszyscy przystąpili do rozgrzewki, po czym płynnie przystąpiono do ćwiczeń, w których doskonalono kontrolę nad futbolówką, a także kilka innych podstawowych elementów gry w piłkę nożną. Clou środowych zajęć stanowiło ćwiczenie z zakresu taktyki, w którym trener Straka postanowił szukać rozwiązań w ustawieniu swojej drużyny pod kątem meczu z Bełchatowem. Czeski szkoleniowiec pilnie przyglądał się, jak porusza się ustawiona przez niego jedenastka oraz na bieżąco tłumaczył swoim podopiecznym, co należy poprawić.

W czwartek arkowcy spotkają się dwukrotnie, lecz tylko o godz. 10.00 będzie możliwość obejrzenia poczynań naszej drużyny. O godz. 15-ej Arka uda się na stadion, gdzie odbędzie się trening zamknięty.

Arkadiusz Skubek