Aktualności
23.04.2011
O puchary i... utrzymanie. (Ekstraklasa,net)
W sobotni wieczór przy Konwiktorskiej 6 o ligowe punkty powalczą rozpaczliwie broniący się przed spadkiem piłkarze Arki. Podopieczni Jacka Zielińskiego z całą pewnością nie będą im jednak tego zadania ułatwiać, ponieważ sami mają do osiągnięcia pewien cel. No właśnie, tylko jaki?
W ostatnich trzech tygodniach wiele zmieniło się w Polonii. Nowy trener odmienił zespół, drużyna się scementowała i zaczęła wygrywać. Po trzech zwycięstwach z rzędu przy Konwiktorskiej nadal mówi się jednak o spokojnym utrzymaniu, a nie grze o europejskie puchary. Tabela jednak nie kłamie – jedno zwycięstwo może wywindować Czarne Koszule na ligowe podium!
Gdynianie w ostatniej serii spotkań niespodziewanie pokonali Cracovię, 3:0. Rozpędzeni „rycerze wiosny”, jak zaczęto nazywać ekipę Pasów, z hukiem zatrzymali się na obiekcie Arki. O ile sam fakt wygranej gospodarzy można by jakoś zaakceptować, o tyle styl, w jakim podopieczni Frantiska Straki rozmontowali krakowian wprawił w osłupienie wszystkich zainteresowanych polską piłką.
Z kolei Poloniści po niezłym meczu pokonali w Bytomiu swoją imienniczkę, 2:0. Puchar „Weszło” powędrował więc do klubowej gabloty, natomiast na trybuny - Artur Sobiech, który już na rozgrzewce nabawił się urazu i nie wystąpi w starciu z gdyńską Arką.
Najlepsze wspomnienia z poprzedniego meczu obu ekip w Warszawie mają dwaj wychowankowie KSP, którzy przed tygodniem zapewnili Polonii komplet punktów – Łukasz Piątek i Daniel Gołębiewski. To właśnie oni wpisali się na listę strzelców w wygranym 2:1 spotkaniu sprzed roku. W rundzie jesiennej obecnych rozgrywek padł mecz w Gdyni zakończył się bezbramkowym remisem. W sobotni wieczór nikogo taki wynik nie usatysfakcjonuje.
Trener Straka powinien mieć do dyspozycji wszystkich swoich zawodników, z powracającym po pauzie za nadmiar żółtych kartek Marciano Brumą. Z kolei Jacek Zieliński nie będzie mógł skorzystać z wspomnianego wcześniej Sobiecha oraz zawieszonego Ebiego Smolarka. W tej sytuacji do kadry pierwszego zespołu włączony został Łukasz Teodorczyk – snajper Młodej Polonii, który na polecenie trenera Zielińskiego zagrał tylko 45 minut we wczorajszym meczu z Młodą Arką.
Czwarte z rzędu zwycięstwo Polonii i poważne włączenie się do walki o puchary, czy może drugi komplet punktów Arki i opuszczenie strefy spadkowej?
Sebastian Kuśpik
Copyright Arka Gdynia |