TA STRONA UŻYWA COOKIE.
Dowiedz się więcej o celu ich używania. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na korzystanie z cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

chignahuapan
Arka-Facebook Arka-Instagram Arka-Twitter Arka-YouTube Arka-TikTok Arka LinkedIn NO10 Nocny Bieg Świętojański Stowarzyszenie Inicjatywa Arka Betclic


Aktualności

img

22.04.2011

Gołębiewski: Konkurencja troszkę osłabła. (Ekstraklasa.net)

Na początku rundy wiosennej mówił o swoim odejściu z Konwiktorskiej. Tymczasem w najbliższą sobotę będzie głównym żądłem Polonii w starciu z gdyńską Arką. O najbliższym meczu ligowym opowiada nam Daniel Gołębiewski.

 

Przed meczem z Arką przyda Ci się chyba pewność siebie, którą zyskałeś po strzeleniu bramki w końcówce meczu w Bytomiu. Poradzisz sobie z presją zdobywania bramek podczas gdy na trybunach zasiądą Ebi Smolarek i Artur Sobiech?

Ucieszył mnie fakt, że dostałem szansę gry troszkę dłużej. Miałem kilka sytuacji do tego, by zdobyć bramkę i fajnie, że jedną z nich udało mi się wykorzystać. Zobaczymy jak to będzie wyglądało w sobotę i na kogo postawi trener. Konkurencja troszkę osłabła, bo wypadł Ebi z Arturem, ale podchodzę do tego bardzo spokojnie. Jeśli chodzi o mecz z Arką to nie będzie to łatwe spotkanie. Pamiętam jak przed rokiem walczyliśmy o utrzymanie – byliśmy na ostatnim miejscu w tabeli, mieliśmy nóż na gardle i przegrywaliśmy do przerwy 0:1. Jestem więc świadomy tego, co może siedzieć w głowach zawodników Arki. Gdynianie muszą nas zaatakować więc myślę, że będzie to ciekawy mecz.

Grałeś w ostatnich meczach bardzo mało. Przy Ebim Smolarku i Arturze Sobiechu wiadome było, że nie będziesz zbyt wiele grał. Teraz otwiera się przed Tobą szansa na pełne 90 minut. Czujesz, że spotkanie z Arką może być dla Ciebie przełomowe?

Na pewno jeśli zagram dobrze, wygramy ten mecz, a ja zdobędę bramkę, to zwiększę swoje szanse na grę w kolejnym spotkaniu, ale nie myślę teraz o tym. Najważniejsza jest dla mnie wygrana w najbliższym spotkaniu i moje jakieś indywidualne osiągnięcia schodzą w tym momencie na dalszy plan. Potrzebujemy tego zwycięstwa – idziemy dobrą drogą i nie chcemy tego popsuć, bo dużo wysiłku kosztowało nas wyjście z tego dołka, w który sami wpadliśmy przez swoją słabą dyspozycję.

Przed kilkunastoma tygodniami mówiłeś otwarcie o tym, że chyba będziesz musiał odejść, ponieważ chcesz przede wszystkim grać. Teraz będziesz miał swoje „5 minut”, by udowodnić swoją przydatność drużynie. Czujesz, że tymi najbliższymi meczami możesz wywalczyć sobie stałe miejsce w składzie Polonii? 

Zdaję sobie z tego sprawę, ale też nie staram się wkładać sobie do głowy zbyt wielu informacji typu „zagram dobrze, to coś mi to da”. Wiadomo, że jak się zagra dobrze, to dostaje się jakieś profity. Z motywacją u mnie nigdy nie ma problemów, wiec myślę, że nie ma co tutaj dorabiać jakiejś dodatkowej otoczki przed tym spotkaniem. Chcę dobrze zaprezentować się na boisku, bo na pozostałe rzeczy nie mam wpływu.

Jak typujesz wynik sobotniego meczu z Arką?

Ciężko mi obstawić konkretny wynik, bo nigdy jakoś się tym nie zajmowałem. Myślę, że Arka jest w trudnej sytuacji i musi wygrać ten mecz. My również chcemy zwyciężyć, więc wydaje mi się, że będzie to mecz dobry dla oka – tak go sobie przynajmniej wyobrażam. Punktowo jednak chciałbym, żeby to spotkanie było dobre dla nas.

Czym więc Arka może Was zaskoczyć? 

Wydaje mi się, że bardzo dobrze zorganizowaną grą zespołową, którą pokazali w ostatnim meczu z Cracovią. Nie zostawiali rywalom praktycznie żadnej przestrzeni do rozgrywania piłki, ale musimy temu podołać. Oni mają swój plan, my swój i zobaczymy, kto lepiej na tym wyjdzie.

Rozmawiał Sebastian Kuśpik 








Poprzedni Następny

 

 

 

 

 

 

SPONSORZY MŁODEJ ARKI

 

 

     

 

 

 

 

 

 

PARTNERZY MEDIALNI

 

 

Arka Gdynia Copyright Arka Gdynia