Trzy tygodnie na zgrupowaniu w Turcji i pięć spotkań towarzyskich. To plan przygotowań piłkarzy Prokomu Arki Gdynia w lutym. Na tureckich boiskach na gdynian czekają atrakcyjni rywale. Na początku mają zagrać z dwoma zespołami ukraińskiej ekstraklasy Illychivets Mariupil i Krywbas Krzywy Róg, a następnie z wicemistrzem Litwy FC Ekranas, mistrzem Łotwy FK Venspils i mistrzem Białorusi Dynamem Mińsk.
Ten program gier stoi jednak pod znakiem zapytania. Arka nie rozegra tych spotkań, jeżeli władze FIFA - co jest bardzo prawdopodobne - wykluczą z międzynarodowej rywalizacji polskie zespoły. Taki bowiem może być efekt wprowadzenia kuratora do PZPN.
- Na to co się stanie nie mamy żadnego wpływu. Dla nas brak spotkań z tymi rywalami to będzie spory kłopot. Mam nadzieje, że do takiej sytuacji nie dojdzie. Niemniej już teraz menadżerowi organizującemu nasze zgrupowanie zgłosiliśmy ten problem. Być może w wariancie zastępczym zagramy w Turcji z drużynami polskiej ekstraklasy, których 8-9 przebywać będzie w tym samym czasie na zgrupowaniu i będą miały podobny problem do naszego - powiedział nam trener Arki Wojciech Stawowy.

(jaw)