Pogoda nie rozpieszcza gdynian. W piątkowy poranek wszystkie ulice naszego miasta zasypane były śniegiem, a wyjątkiem nie były także obiekty GOSiR-u. Z tego powodu nie było możliwe przeprowadzenie dziś normalnego treningu na boisku, więc całość zajęć trzeba było przenieść do hali.

Grzegorz Witt starał się nie narzucać Arkowcom zbyt dużych obciążeń, dlatego oprócz zwykłej gimnastyki, mieliśmy też trochę ćwiczeń technicznych. Najprzyjemniejsza część treningu przyszła jak zwykle na koniec, a dziś były nią zajęcia z piłkami… do koszykówki. Z racji warunków, w których odbywały się dzisiejsze zajęcia, gra w koszykówkę musiała zastąpić tę namiastkę rywalizacji, którą zwykle dostarcza tradycyjna gra wewnętrzna. Jak podkreślali jednak sami piłkarze, również tego rodzaju trening może dać sporo korzyści, które potem można wykorzystać w futbolowych realiach.

Piątkowy trening miał swobodniejszy charakter nie tylko ze względu na warunki pogodowe, jakie zapanowały tego dnia w Trójmieście, ale także na mecz, który jest z dużą niecierpliwością wyczekiwany przez Gdynię i cały region. Czeka na niego także drużyna Arki, aby wreszcie przekonać się, jak naprawdę będą wyglądały mecze żółto-niebieskich rozgrywane na własnym terenie. Początek tego wielkiego wydarzenia już jutro, tj. w sobotę o godz. 18.00.

Arkadiusz Skubek