Aktualności
08.02.2011
Szpital w Arce coraz mniejszy. (Dziennik Bałtycki)
Po ostatnim meczu sparingowym w piłkarskim zespole Arki był prawdziwy szpital. Trener Dariusz Pasieka zabrał do Turcji na zgrupowanie 24 piłkarzy, a do gry zdolnych było tylko 16. Sytuacja stopniowo się jednak poprawia i nie jest już teraz tak źle, jak na początku mogłoby się wydawać.
- To jest sprawa jak najbardziej normalna, że w tak trudnym okresie przygotowawczym zawodnicy doznają urazów - tłumaczy trener Pasieka. - Poza tym nie można przesadzać, bo już na wtorkowym treningu miałem do dyspozycji 19 zawodników z pola plus trzech bramkarzy.
Obecnie trzech piłkarzy żółto-niebieskich jest wykluczonych z treningów i gry. Od kilku tygodni kontuzję leczy Marcin Budziński, a zgrupowanie zakończyli Hieronim Zoch oraz Piotr Robakowski i obydwaj już wrócili do Gdyni.
Obecnie trzech piłkarzy żółto-niebieskich jest wykluczonych z treningów i gry. Od kilku tygodni kontuzję leczy Marcin Budziński, a zgrupowanie zakończyli Hieronim Zoch oraz Piotr Robakowski i obydwaj już wrócili do Gdyni.
- Ci trzej piłkarze na razie nie mogą być brani pod uwagę. Zoch i Robakowski przejdą badania w Gdyni. A tak poza tym, to nie jest najgorzej. Kontuzjowani byli Emil Noll i Joseph Mawaye, ale już we wtorek wrócili do normalnych zajęć. A w środę treningi wznowi także Miroslav Bożok. Nie wiem, skąd pojawiły się plotki o urazie Ante Rozicia. Ten piłkarz świadomie został zmieniony w ostatnim sparingu, ale nie ma żadnych problemów ze zdrowiem - zdradził nam szkoleniowiec żółto-niebieskich.
Arkę opuścił na razie Maksims Rafalskis, który udał się na zgrupowanie reprezentacji Łotwy. A w środę będzie miał szansę wystąpić w meczu towarzyskim z Boliwią, który odbędzie się w... tureckiej Antalyi. Za to z żółto-niebieskimi trenuje Marokańczyk Youssef Mokhtari. Ten doświadczony piłkarz jest teraz sprawdzany przez gdyńskich trenerów.
- Nie stać nas na obu piłkarzy, więc kontrakt z Arką podpisze najwyżej jeden. Na decyzję trzeba jeszcze poczekać. Mokhtari dopiero do nas dołączył, więc trudno go oceniać. Natomiast Rafalskisa obejrzymy w środę w Antalyi w meczu Łotwy z Boliwią - zakończył trener Pasieka.
Arkę opuścił na razie Maksims Rafalskis, który udał się na zgrupowanie reprezentacji Łotwy. A w środę będzie miał szansę wystąpić w meczu towarzyskim z Boliwią, który odbędzie się w... tureckiej Antalyi. Za to z żółto-niebieskimi trenuje Marokańczyk Youssef Mokhtari. Ten doświadczony piłkarz jest teraz sprawdzany przez gdyńskich trenerów.
- Nie stać nas na obu piłkarzy, więc kontrakt z Arką podpisze najwyżej jeden. Na decyzję trzeba jeszcze poczekać. Mokhtari dopiero do nas dołączył, więc trudno go oceniać. Natomiast Rafalskisa obejrzymy w środę w Antalyi w meczu Łotwy z Boliwią - zakończył trener Pasieka.
Paweł Stankiewicz
Copyright Arka Gdynia |