Przebywająca na zgrupowaniu w hiszpańskiej Maladze gdyńska Arka rozegrała w niedzielę swój drugi sparing tej zimy. Żółto-niebiescy spotkali się z kolejnym przedstawicielem ekstraklasy Szwajcarii. Po wcześniej potyczce z Young Boys Berno tym razem gdynianie zmierzyli się z FC Sion. Podopieczni Dariusza Pasieki przegrali 2:3. Bramki dla Arki zdobyli: Labukas i Czoska.

Trener Dariusz Pasieka wystawił do gry dwie "11". W pierwszej połowie na placu pojawił się "żelazny" blok defensywy Arki. Wszak Bruma, Szmatiuk, Rozić i Noll to podstawowi piłkarze w rundzie jesiennej. Ich zmiennikami po przerwie byli: Sulima, Robakowski, Żołnierewicz, Bednarek. Najmocniejsze zestawienie bloku obronnego nie uchroniło jednak zespołu przed utratą bramki. W 30. minucie spotkania Szwajcarzy przechytrzyli obronę Arki i wyszli na prowadzenie. Sion wykonywał rzut wolny z boku pola karnego. Gdyńscy obrońcy wybili piłką przed linię pola karnego, ale tam czyhał już jeden z zawodników rywali, który skutecznym strzałem zaskoczył Szromnika.

Żółto-niebiescy wyrównali jeszcze przed przerwą. Autorem trafienia był Tadas Labukas. Popularny "Tadzik" huknął z 18 metra i zaskoczył golkipera Szwajcarów.

W drugiej połowie gdynianie stracili dwie bramki. Szromnik został pokonany w 61. (z karnego) i 65. minucie. Ostatnie dwadzieścia minut oba zespoły grały w osłabieniu. Po faulu na Duarte z boiska wyleciał jeden z zawodników Sionu. Z kolei Giovanni musiał opuścić plac gry z powodu kontuzji.

Rozmiary porażki zmniejszył Paweł Czoska. Był to już drugi sparing Arki podczas zgrupowania w Maladze. Wcześniej bowiem gdynianie zremisowali 0:0 z Young Boys Berno. 27 stycznia Arka zagra z rumuńską Timiszoarą.

Arka Gdynia - FC Sion 2:3 (1:1)
Bramki dla Arki: Labukas (45), Czoska (85)

Arka (I połowa): Szromnik - Bruma, Szmatiuk, Rozić, Noll - Giovanni, Płotka, Zawistowski, Labukas - Ross, Mawaye.

Arka (II połowa): Szromnik - Sulima, Robakowski, Żołnierewicz, Bednarek - Giovanni, Bożok, Burkhardt, Glavina - Ivanovski, Czoska.

Piotr Wiśniewski - NaszeMiasto.pl