Aktualności
19.01.2011
Zgrupowanie w Maladze. Trener Pasieka: To dopiero początek.
Dziś podczas zgrupowania o godz. 16 Arka rozegrała pierwsze spotkanie sparingowe z Young Boys Berno.
Suchy wynik 0:0 może mówić jedno: Arka bramek nie traci i nie strzela. To jednak dopiero początek zarówno pierwszego zgrupowania jak i pierwsza gra w ramach której zagrały niemal dwie nasze jedenastki.
Zabrakło Michała Szromnika, Krystiana Żołnierewicza i Filipa Burkhardta, którzy odczuwają jeszcze drobne dolegliwości.
Trener Dariusz Pasieka jest zadowolony z warunków zgrupowania oraz z pierwszego meczu.
Był to pożyteczny sparing z silnym przeciwnikiem przed którym drużyna "nie pękła". Mieliśmy trzy sytuacje, przeciwnicy praktycznie nam nie zagrozili. Dla obu stron był to wynik sprawiedliwy. Jestem zadowolony, że mimo początkowego etapu naszego zgrupowania zawodnicy pokazali ogromne zaangażowanie w grę i starali się dorównać tempa przeciwnikowi. Denis zagrał 90 minut bo ma co nadrabiać, z kolei Ante zagrał niecałe 20 minut gdyż nie chcieliśmy go jeszcze zbyt mocno przeciążać.
Trener zaznaczył, że treningi odbywają się na miejscu pobytu na bardzo dobrze przygotowanym boisku.
Warto dodać, że Arkowcy po przylocie ok 17.30 wczoraj, aby się rozruszać zaliczyli jeszcze o 20-stej trening na siłowni. Dziś rano w dniu sparingu skupili się na koordynacji, grze taktycznej oraz doskonaleniu stałych fragmentów gry.
Do południa mieliśmy także informację, że nastąpiła zmiana trzeciego rywala Arki. W miejsce rumuńskiego FC Timiszoara, Arka miała rozegrać 27 stycznia sparing z liderem gruzińskiej ekstraklasy SK Zestaponi.
Już po kolacji okazało się jednak, że zmian nie będzie i Arka zagra z niepokonanym wiceliderem ekstraklasy Rumunii - FC Timiszoara.
.
tr
Suchy wynik 0:0 może mówić jedno: Arka bramek nie traci i nie strzela. To jednak dopiero początek zarówno pierwszego zgrupowania jak i pierwsza gra w ramach której zagrały niemal dwie nasze jedenastki.
Zabrakło Michała Szromnika, Krystiana Żołnierewicza i Filipa Burkhardta, którzy odczuwają jeszcze drobne dolegliwości.
Trener Dariusz Pasieka jest zadowolony z warunków zgrupowania oraz z pierwszego meczu.
Był to pożyteczny sparing z silnym przeciwnikiem przed którym drużyna "nie pękła". Mieliśmy trzy sytuacje, przeciwnicy praktycznie nam nie zagrozili. Dla obu stron był to wynik sprawiedliwy. Jestem zadowolony, że mimo początkowego etapu naszego zgrupowania zawodnicy pokazali ogromne zaangażowanie w grę i starali się dorównać tempa przeciwnikowi. Denis zagrał 90 minut bo ma co nadrabiać, z kolei Ante zagrał niecałe 20 minut gdyż nie chcieliśmy go jeszcze zbyt mocno przeciążać.
Trener zaznaczył, że treningi odbywają się na miejscu pobytu na bardzo dobrze przygotowanym boisku.
Warto dodać, że Arkowcy po przylocie ok 17.30 wczoraj, aby się rozruszać zaliczyli jeszcze o 20-stej trening na siłowni. Dziś rano w dniu sparingu skupili się na koordynacji, grze taktycznej oraz doskonaleniu stałych fragmentów gry.
Do południa mieliśmy także informację, że nastąpiła zmiana trzeciego rywala Arki. W miejsce rumuńskiego FC Timiszoara, Arka miała rozegrać 27 stycznia sparing z liderem gruzińskiej ekstraklasy SK Zestaponi.
Już po kolacji okazało się jednak, że zmian nie będzie i Arka zagra z niepokonanym wiceliderem ekstraklasy Rumunii - FC Timiszoara.
.
tr
Copyright Arka Gdynia |