Aktualności
15.01.2011
Cracovia wygrywa Remes Cup Ekstra 2011.Arka czwarta. Szromnik najlepszym bramkarzem!
Arka przystąpiła do poznańskiego turnieju w roli obrońców trofeum, ale ostatecznie tym razem nasz zespół zajął czwarte miejsce, a ze zwycięstwa cieszyła się ekipa Cracovii.
Relacja także w ARKA-TV
Jako pierwsi na boisko wyszli dwaj bezpośredni rywale żółto-niebieskich w grupie, czyli GKS Katowice i Jagiellonia Białystok. Wygrana 2:0 podopiecznych Michała Probierza potwierdziła wysokie ambicje tego zespołu w poznańskim turnieju. Przypomnijmy, że "Jaga" ostatnio dwukrotnie docierała do finału imprezy, lecz tam musiała uznać wyższość Arki. Dziś obie ekipy znalazły się w jednej grupie, więc powtórka z historii była wykluczona. Oba trafienia dla białostocczan zaliczył Essomba.
Chwilę później rozpoczęła się rywalizacja w grupie B, a na pierwszy ogień poszły Cracovia i Lech Poznań. Porażka Kolejorza 0:3 z Pasami przypomniała kibicom w Poznaniu ostatnie występy ich ulubieńców w Remes Cup Ekstra, gdy wyraźnie brakowało im szczęścia i zajmowali odległe miejsca w końcowej klasyfikacji. Wyglądało na to, że w tegorocznej edycji nie będzie lepiej.
W trzecim meczu turnieju na plac gry wyszła wreszcie Arka i od razu rozgrzała publiczność. Od pierwszej minuty meczu z GKS Katowice przycisnęli gdynianie, lecz zespół Wojciecha Stawowego nie dawał za wygraną. Arka objęła prowadzenie, ale jej rywal starał się gonić wynik i o mały włos ta sztuka nie udała mu się w ostatniej sekundzie spotkania. Ostatecznie górą byli obrońcy trofeum, a obie ekipy stworzyły najlepsze widowisko w całej imprezie zdobywając w sumie siedem goli!
W kolejnym spotkaniu pewne zwycięstwo odniósł Lech Poznań ogrywając 5:1 lokalnego rywala - Wartę, w ten sposób przedłużając swoje szanse na występ w finale i rehabilitując się za wpadkę w pierwszym meczu.
Potem znów na boisko wyszedł zespół Arki, który zagrał z Jagiellonią o awans do finału imprezy. Niestety zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł zespół z Białegostoku, który po trafieniu Essomby wygrał 1:0. Długo w tym meczu utrzymywał się rezultat bezbramkowy, a obie ekipy podeszły do spotkania z dużym szacunkiem dla przeciwnika. Po tej porażce stało się jasne, że Arka pucharu nie obroni i przystąpi jedynie do meczu o 3.miejsce.
Zwycięstwo Cracovii nad Wartą 3:0 wyłoniło drugiego finalistę. Całkowicie zasłużenie to zespół Pasów zmierzy się z Jagiellonią o końcowy triumf w Remes Cup Ekstra. Wyjaśniła się też sprawa rywala Arki w meczu o trzecie miejsce, którym stał się ostatecznie Lech Poznań.
W meczu o piąte miejsce spotkali się dwaj pierwszoligowcy, którzy wzięli udział w turnieju, czyli GKS Katowice i Warta Poznań. Zdecydowanie lepsza okazała się Warta, która nie dała szans rywalom, pokonując ich 4:0. Bohaterem meczu okazał się weteran ligowych boisk Piotr Reiss, który zdobył trzy bramki i w tym momencie wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji strzelców.
Kilka minut później na boisku pojawiły się zespoły Arki i Lecha, a stawką było miejsce na najniższym stopniu podium. Wskoczył na niego Kolejorz, który wygrał 1:0 po trafieniu Mikołajczaka. W ten sposób, po dwóch z rzędu triumfach Arki w Remes Cup Ekstra, tym razem przyszło nam się zadowolić czwartą lokatą. Nagrodę za to miejsce w imieniu zespołu odebrał Michał Płotka.
Do finału dotarły pierwsza i ostatnia drużyna Ekstraklasy. Przebieg tego meczu udowodnił, że obie ekipy zasłużenie wygrały swoje grupy, bo po regulaminowych 15 minutach mieliśmy remis 3:3. O wszystkim decydowały zatem rzuty karne, w których lepsi okazali się zawodnicy z Krakowa, bo zarówno Grzyb, jak i Cionek nie potrafili pokonać Kaczmarka, bramkarza Pasów. W ten sposób Michał Probierz i prowadzona przez niego Jagiellonia trzeci raz z rzędu nie zdołała wygrać meczu finałowego.
Okazało się jednak, że Arka nie wyjechała z Poznania bez żadnej zdobyczy. Tytuł najlepszego bramkarza turnieju przyznano bowiem Michałowi Szromnikowi, który wielokrotnie popisywał się kapitalnymi interwencjami i jak najbardziej zasłużenie został doceniony przez organizatorów poznańskiej imprezy.
Wyniki:
Grupa A:
GKS Katowice - Jagiellonia Białystok 0:2
Essomba 5' 10'
GKS Katowice - Arka Gdynia 3:4
Sobotka 6' Kowalczyk 8' Dziedzic 11' - Płotka 2' Bożok 5' 11' Czoska 7'
Jagiellonia Białystok - Arka Gdynia 1:0
Essomba 10'
Grupa B:
Lech Poznań - Cracovia 0:3
Suart 9', Dudzic 11' Polczak 12'
Lech Poznań - Warta Poznań 5:1
Mikołajczak 6' 10' Kamiński 8' 9' Kiełb 10' - Reiss 7'
Cracovia - Warta Poznań 3:0
Dudzic 4' 11' Klich 10'
mecz o piąte miejsce
GKS Katowice - Warta Poznań 0:4
Iwanicki 2' Reiss 13' 15' 15'
mecz o trzecie miejsce
Arka Gdynia - Lech Poznań 0:1
Mikołajczak 2'
finał
Jagiellonia Białystok - Cracovia 3:3, karne 2:0
Makszewski 7' Grzyb 12' Essomba 14' - Giza 2' 3' Dudzic 13'
karne: Klich, Polczak
Końcowa klasyfikacja:
1. Cracovia Kraków
2. Jagiellonia Białystok
3. Lech Poznań
4. Arka Gdynia
5. Warta Poznań
6. GKS Katowice
Najlepszy bramkarz: Michał Szromnik
Najlepszy zawodnik: Franck Essomba
Skubi
foto: Michał Puszczewicz
Relacja także w ARKA-TV
Jako pierwsi na boisko wyszli dwaj bezpośredni rywale żółto-niebieskich w grupie, czyli GKS Katowice i Jagiellonia Białystok. Wygrana 2:0 podopiecznych Michała Probierza potwierdziła wysokie ambicje tego zespołu w poznańskim turnieju. Przypomnijmy, że "Jaga" ostatnio dwukrotnie docierała do finału imprezy, lecz tam musiała uznać wyższość Arki. Dziś obie ekipy znalazły się w jednej grupie, więc powtórka z historii była wykluczona. Oba trafienia dla białostocczan zaliczył Essomba.
Chwilę później rozpoczęła się rywalizacja w grupie B, a na pierwszy ogień poszły Cracovia i Lech Poznań. Porażka Kolejorza 0:3 z Pasami przypomniała kibicom w Poznaniu ostatnie występy ich ulubieńców w Remes Cup Ekstra, gdy wyraźnie brakowało im szczęścia i zajmowali odległe miejsca w końcowej klasyfikacji. Wyglądało na to, że w tegorocznej edycji nie będzie lepiej.
W trzecim meczu turnieju na plac gry wyszła wreszcie Arka i od razu rozgrzała publiczność. Od pierwszej minuty meczu z GKS Katowice przycisnęli gdynianie, lecz zespół Wojciecha Stawowego nie dawał za wygraną. Arka objęła prowadzenie, ale jej rywal starał się gonić wynik i o mały włos ta sztuka nie udała mu się w ostatniej sekundzie spotkania. Ostatecznie górą byli obrońcy trofeum, a obie ekipy stworzyły najlepsze widowisko w całej imprezie zdobywając w sumie siedem goli!
W kolejnym spotkaniu pewne zwycięstwo odniósł Lech Poznań ogrywając 5:1 lokalnego rywala - Wartę, w ten sposób przedłużając swoje szanse na występ w finale i rehabilitując się za wpadkę w pierwszym meczu.
Potem znów na boisko wyszedł zespół Arki, który zagrał z Jagiellonią o awans do finału imprezy. Niestety zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł zespół z Białegostoku, który po trafieniu Essomby wygrał 1:0. Długo w tym meczu utrzymywał się rezultat bezbramkowy, a obie ekipy podeszły do spotkania z dużym szacunkiem dla przeciwnika. Po tej porażce stało się jasne, że Arka pucharu nie obroni i przystąpi jedynie do meczu o 3.miejsce.
Zwycięstwo Cracovii nad Wartą 3:0 wyłoniło drugiego finalistę. Całkowicie zasłużenie to zespół Pasów zmierzy się z Jagiellonią o końcowy triumf w Remes Cup Ekstra. Wyjaśniła się też sprawa rywala Arki w meczu o trzecie miejsce, którym stał się ostatecznie Lech Poznań.
W meczu o piąte miejsce spotkali się dwaj pierwszoligowcy, którzy wzięli udział w turnieju, czyli GKS Katowice i Warta Poznań. Zdecydowanie lepsza okazała się Warta, która nie dała szans rywalom, pokonując ich 4:0. Bohaterem meczu okazał się weteran ligowych boisk Piotr Reiss, który zdobył trzy bramki i w tym momencie wyszedł na prowadzenie w klasyfikacji strzelców.
Kilka minut później na boisku pojawiły się zespoły Arki i Lecha, a stawką było miejsce na najniższym stopniu podium. Wskoczył na niego Kolejorz, który wygrał 1:0 po trafieniu Mikołajczaka. W ten sposób, po dwóch z rzędu triumfach Arki w Remes Cup Ekstra, tym razem przyszło nam się zadowolić czwartą lokatą. Nagrodę za to miejsce w imieniu zespołu odebrał Michał Płotka.
Do finału dotarły pierwsza i ostatnia drużyna Ekstraklasy. Przebieg tego meczu udowodnił, że obie ekipy zasłużenie wygrały swoje grupy, bo po regulaminowych 15 minutach mieliśmy remis 3:3. O wszystkim decydowały zatem rzuty karne, w których lepsi okazali się zawodnicy z Krakowa, bo zarówno Grzyb, jak i Cionek nie potrafili pokonać Kaczmarka, bramkarza Pasów. W ten sposób Michał Probierz i prowadzona przez niego Jagiellonia trzeci raz z rzędu nie zdołała wygrać meczu finałowego.
Okazało się jednak, że Arka nie wyjechała z Poznania bez żadnej zdobyczy. Tytuł najlepszego bramkarza turnieju przyznano bowiem Michałowi Szromnikowi, który wielokrotnie popisywał się kapitalnymi interwencjami i jak najbardziej zasłużenie został doceniony przez organizatorów poznańskiej imprezy.
Wyniki:
Grupa A:
GKS Katowice - Jagiellonia Białystok 0:2
Essomba 5' 10'
GKS Katowice - Arka Gdynia 3:4
Sobotka 6' Kowalczyk 8' Dziedzic 11' - Płotka 2' Bożok 5' 11' Czoska 7'
Jagiellonia Białystok - Arka Gdynia 1:0
Essomba 10'
Grupa B:
Lech Poznań - Cracovia 0:3
Suart 9', Dudzic 11' Polczak 12'
Lech Poznań - Warta Poznań 5:1
Mikołajczak 6' 10' Kamiński 8' 9' Kiełb 10' - Reiss 7'
Cracovia - Warta Poznań 3:0
Dudzic 4' 11' Klich 10'
mecz o piąte miejsce
GKS Katowice - Warta Poznań 0:4
Iwanicki 2' Reiss 13' 15' 15'
mecz o trzecie miejsce
Arka Gdynia - Lech Poznań 0:1
Mikołajczak 2'
finał
Jagiellonia Białystok - Cracovia 3:3, karne 2:0
Makszewski 7' Grzyb 12' Essomba 14' - Giza 2' 3' Dudzic 13'
karne: Klich, Polczak
Końcowa klasyfikacja:
1. Cracovia Kraków
2. Jagiellonia Białystok
3. Lech Poznań
4. Arka Gdynia
5. Warta Poznań
6. GKS Katowice
Najlepszy bramkarz: Michał Szromnik
Najlepszy zawodnik: Franck Essomba
Skubi
foto: Michał Puszczewicz
Copyright Arka Gdynia |