Aktualności
22.12.2010
Żółto-niebieskie życzenia dla Mateusza.
Tuż przed świętami odwiedziliśmy jeszcze jednego młodego kibica Arki, który ucierpiał wskutek tragicznego wypadku samochodowego.
Niedawno po szeregu zabiegów i operacji 14-letni Mateusz Szulist wrócił do swojego rodzinnego domu. Czeka go jeszcze jednak co najmniej półroczna rehabilitacja, która ma spowodować iż stanie przy pomocy kul na nogi. Jak nam przekazała ciocia Mateusza, Pani Agnieszka, chłopiec jest wiernym kibicem Arki i jego marzenie zostało spełnione jeszcze przed Wigilią!
Wizyta Norberta Witkowskiego była dla niego olbrzymią niespodzianką. Na pytanie, którego z zawodników Arki lubi najbardziej odpowiedział zdecydowanie, że wszystkich!
Oprócz Arki kibicuje jeszcze Realowi Madryt więc można powiedzieć, że wybrał wybornie! Sam przed wypadkiem grał w piłkę, więc tę którą otrzymał na razie postawi obok łożka, ale zapewnił, że kiedyś zagra nią wraz ze swoimi kolegami.
W imieniu zawodników oraz działu marketingu, który reprezentowała Małgosia Urbańska i rzecznika prasowego klubu, Mateusz otrzymał zaproszenie na mecz Arki na nowym stadionie.
Warto dodać, że wspaniale bratem obok mamy Mirosławy opiekują się Mateuszem jego młodsze siostrzyczki: Weronika (10 l.), Wiktoria (9 l.), Oliwia (8 l.), Zuzia (6 l.) oraz Sara (3 l.), które cieszą się z jego powrotu do domu i obiecały, że zrobią wszystko aby nigdy z jego twarzy nie schodził uśmiech jaki dała mu dzisiejsza wizyta przedstawicieli klubu.
tr
Niedawno po szeregu zabiegów i operacji 14-letni Mateusz Szulist wrócił do swojego rodzinnego domu. Czeka go jeszcze jednak co najmniej półroczna rehabilitacja, która ma spowodować iż stanie przy pomocy kul na nogi. Jak nam przekazała ciocia Mateusza, Pani Agnieszka, chłopiec jest wiernym kibicem Arki i jego marzenie zostało spełnione jeszcze przed Wigilią!
Wizyta Norberta Witkowskiego była dla niego olbrzymią niespodzianką. Na pytanie, którego z zawodników Arki lubi najbardziej odpowiedział zdecydowanie, że wszystkich!
Oprócz Arki kibicuje jeszcze Realowi Madryt więc można powiedzieć, że wybrał wybornie! Sam przed wypadkiem grał w piłkę, więc tę którą otrzymał na razie postawi obok łożka, ale zapewnił, że kiedyś zagra nią wraz ze swoimi kolegami.
W imieniu zawodników oraz działu marketingu, który reprezentowała Małgosia Urbańska i rzecznika prasowego klubu, Mateusz otrzymał zaproszenie na mecz Arki na nowym stadionie.
Warto dodać, że wspaniale bratem obok mamy Mirosławy opiekują się Mateuszem jego młodsze siostrzyczki: Weronika (10 l.), Wiktoria (9 l.), Oliwia (8 l.), Zuzia (6 l.) oraz Sara (3 l.), które cieszą się z jego powrotu do domu i obiecały, że zrobią wszystko aby nigdy z jego twarzy nie schodził uśmiech jaki dała mu dzisiejsza wizyta przedstawicieli klubu.
tr
Copyright Arka Gdynia |