Aktualności
08.12.2010
Spotkanie z kibicami. Patrzymy w przyszłość!
Po zakończeniu rundy mamy czas podsumowań i czas analiz. Taką okazją było także poniedziałkowe spotkanie z kibicami. W gościnnej Restauracji Olimp z kibicami spotkali się trener Dariusz Pasieka oraz zawodnicy Norbert Witkowski, Maciej Szmatiuk i Paweł Zawistowski.
Relacja w Arka -TV do obejrzenia: TUTAJ
Po przywitaniu i krótkim wstępie omawiającym statystyki zespołu rzecznik klubu zaprezentował specjalne koszulki przygotowane przez dział marketingu z myślą o spotkaniu z Wisłą Kraków, który miał być pożegnaniem ze sztuczną murawą stadionu rugby. Zawodnicy mieli w takich koszulkach odbyć rundę honorową i podziękować kibicom za doping oraz zaprosić ich na nowy stadion. Pokazują to zdjęcia.
W historii Arki skończył się pewien okres:
Ogólny bilans NSR to 14 spotkań - 7 zakończyło się zwycięstwem Arki, w 4 meczach zanotowano remis, a w 3 wygrali goście. Bilans bramek: 18-15 dla Arki. Ważne, że w ostatnich 9 meczach Arka 6 spotkań wygrała, a 3 zremisowała.
Ten okres to także okres "wyrzeczeń" dla wielu kibiców, którzy nie mogli być obecni na meczach. Kibice w liczbie 15 tysięcy są już zapraszani na nowy stadion!
UWAGA! Koszulki te (z podpisami uczestników dzisiejszego spotkania) będzie można wkrótce wylicytować na klubowych aukcjach Allegro. Dochód z nich wesprze akcje żółto-niebieskiego Mikołaja.
Pomysł przypadł zgromadzonym do gustu i już po spotkaniu byli chętni do ich zakupu!
Na spotkaniu podano oficjalnie ceny karnetów i biletów na nowy stadion.
SZCZEGÓŁOWE CENY I OFERTA TUTAJ
Sportowe podsumowanie koncentrowało się wokół szczegółowej analizy poszczególnych "momentów" w grze Arki w tej rundzie co miało bezpośredni wpływ na ilość zdobytych punktów. Wynikało to zarówno z troski kibiców i niedosytu trenera oraz zawodników, ale nie przybierało formy "frontalnego ataku" obu stron jak bywało to nieraz na tego typu spotkaniach.
Trener Dariusz Pasieka na początku podkreślił ważną rolę kibiców i podziękował im za wsparcie w tej rundzie:
Dziękowałem już dziś zawodnikom. Wiem, że stać nas na więcej i jestem przekonany, że pokażemy w rundzie wiosennej jeszcze wiecej dobrej i skuteczniejszej piłki. Także wielkie podziekowania dla Was kibiców za atmosferę stworzoną tu na meczach w Gdyni. Zawsze był komplet i wspaniała atmosfera. Jeśli chodzi o doping także poszliśmy do przodu. Jestem, co już wcześniej nieraz podkreślałem, także pełen uznania dla tych którzy podążają za nami wiele godzin i kilometrów na mecze do Krakowa czy Chorzowa. To wymaga wiele zaangażowania i zdrowia i my to jako drużyna doceniamy! Za to szacunek. Jesteście częścią tego klubu i my robimy wszystko aby także profesjonalne kontakty były także między klubem a kibicami. W naszych wynikach macie także duży udział. Dziękuję za tą rundę! Liczymy, że na nowym stadionie tak jak napisane jest na tej koszulce, że będziemy grali nieraz przy pięciokrotnie liczniejszej widowni i to nam doda skrzydeł, wiary w siebie. Liczymy na Was i mam nadzieję, że znowu odwzajemnimy się dobrymi spotkaniami.
Trener odniósł się także do oceny gry zespołu:
Jestem przekonany, że widać postęp w grze drużyny, jej dobre przygotowanie fizyczne i także dobrą taktykę. Mamy niedosyt jeśli chodzi o ilość punktów. W tym sezonie dokonaliśmy postępu. Tabela się spłaszczyła. Nam parę punktów niepotrzebnie uciekło, trochę brakło szczęścia. Praca jaką wykonujemy spowoduje jednak, że i nam dopisze go więcej i na koniec sezonu zrealizujemy cel jaki postawił nam Zarząd klubu. Wiemy gdzie są nasze deficyty. Teraz mimo urlopów przed nami praca nad wzmocnieniem drużyny. Nasz zespół w dużej mierze opiera się na młodych zawodnikach. Oni mają potencjał, potrzebują jednak trochę czasu aby nam oddać to zaufanie którym ich obdarzamy i aby czynić stałe postępy.
Po trenerze głos zabrał kapitan Norbert Witkowski, który przy okazji podziękował za głosy oddawane w plebiscycie na piłkarza rundy w sondach przeprowadzanych po każdym meczu Arki w rundzie jesiennej. Powtórzył także to co wyraził w wywiadzie udzielonym nam kilka dni wcześniej:
Nie jesteśmy zadowoleni z zajmowanej pozycji gdyż jest ona nieadekwatna do tego co prezentujemy i jak graliśmy. Praktycznie 3 punkty więcej zadecydowałyby, że bylibyśmy kilka pozycji wyżej. Starałem się grać jak najlepiej, czasem to nie wychodziło może za dobrze, ale wiara trenera we mnie i wasze głosy dodawały mi także wiary w siebie. Wiem, że są elementy nad którymi muszę jeszcze popracować, tak jak te wspomniane wybicia nogą i obiecuję poprawę.
Przedstawicielem najbardziej chwalonej formacji w Arce był na spotkaniu Maciej Szmatiuk, ale starał się wykazać, że ta dobra opinia to zasługa całego zespołu.
Dobra gra defensywy zaczyna się już z przodu. Im lepiej gramy "od góry", z przodu tym jakość naszej gry w defensywie jest lepsza.To rzecz normalna. Oczywiście jakość z przodu musi przyjść, ale tak jak wszyscy bronimy tak i wszyscy powinniśmy strzelać bramki. Ja sam miałem z pięć sytuacji. Z drugiej strony nasz wynik nie jest najgorszy. Mając trzy punkty więcej i mając 20 pkt, mielibyśmy z kolei "tylko" 3 przewagi nad 15 - stym zespołem i też nie można by było mówić o całkowitym spokoju. Dlatego wszystko zależy od rundy rewanżowej. Chodzi o to abyśmy strzelali jedną bramkę więcej. Dla mnie może to być nawet 3:2 lub 2:1 dla nas!
Paweł Zawistowski to zawodnik, wypożyczony do Arki przed sezonem, a więc mający tym bardziej do udowodnienia swoją przydatność do zespołu, przed podpisaniem ewentualnego kontraktu po jego zakończeniu. Wydaje się, że zwłaszcza w koncówce "Zawias" złapał wlaściwy rytm. A jak on widział mijająca rundę? Na początku nawiązał do słów Maćka Szmatiuka.
Jeśli Maciek mógł strzelić 5 bramek, to ile ja miałem sytuacji... Na pewno ich szkoda, ale mam nadzieję, że w następnej rundzie będzie lepiej. Może po strzeleniu tej bramki z Koroną będą następne. Patrzę z optymizmem na następna rundę. Chciałbym Wam podziękować za doping w tej rundzie i mam nadzieję, że nowy stadion będzie wypełniony do ostatnich miejsc i będą tam dobre widowiska.
Po wypowiedziach wstępnych przeszliśmy do zadawania pytań i dyskusji. Nie brakowało elementów dotyczących budżetu, sponsorów, planowanych wzmocnien drużyny, przygotowań zimowych.
Piłkarzy pytano nawet o analizę poszczególnych sytuacji z niektórych spotkań, komunikacji w zespole, ocenę pracy i decyzji sedziów w kontekście wydawanych czasami kontrowersyjnych decyzji. Poruszono kwestie związane z elementami treningu strzeleckiego i stałych fragmentów gry oraz taktyki na poszczególne mecze. Pytano o zmiany, lidera środka pola, funkcję i rolę kapitana w zespole podczas meczu.
Kibice chwalili zespół za przygotowanie fizyczne i pozytywną ocenę roli trenera Grzegorza Witta w tej mierze. Trener Pasieka "zdradził", że to także efekt doświadczeń z obozów przygotowawczych.
W dalszej części tej dyskusji poruszono kwestię konkurencji na danej pozycji. Trener Dariusz Pasieka analizując statystyki zespołu (Podawaliśmy je TUTAJ ) poruszył kwestię kadry, w której wskutek kontuzji i aktualnej formy graczy mógł skorzystać niejako w pełni z 15 zawodników gdyż obecność 5 pozostałych była nieco symboliczna.
Dodał jednak, z drugiej strony, że wszyscy Ci którzy są, świetnie się uzupełniają i tworzą dobry kolektyw oraz tzw. "team spirit"
Nasza silna strona to zespołowość. Jestem zbudowany także komunikacją w zespole. Nie ma większych problemów z porozumiewaniem się po angielsku, chociaż obcokrajowcy "łapią" już i sporo z naszego języka.
Ważnym elementem, którego nie mogło zabraknąć była ocena kolejnych derbów z Lechią. Trener zarówno ocenianą przez kibiców jako zachowawczą "taktykę' zaprezentowaną na konferencji przed tamtym meczem jak i podczas meczu wybrał świadomie i jak przyznał "bierze za nią całkowitą odpowiedzialność".
Wówczas była dwutygodniowa przerwa na kadrę. Nie mogliśmy "zajechać" się sztucznym pompowaniem atmosfery. To mogło dać odwrotny rezultat.
Dyskusja jak widać była wielowątkowa ale przebiegała w przyjaznej atmosferze.
Nie zabrakło oczywiście życzeń od trenera i kapitana zespołu, który nieco wcześniej musiał opuścić spotkanie.
Życzymy wszystkim zdrowych, wesołych świąt. Wam i Waszym rodzinom szczęśliwego nowego roku, aby był lepszy niż ten 2010 i abyśmy wraz z nowym stadionem stworzyli nowa erę w historii Arki Gdynia!
My z kolei piłkarzom życzymy owocnego wypoczynku, realizacji planów treningowych zleconych przez sztab trenerski i powrotu w dobrej formie do zajęć 7 stycznia!
Wszystkim kibicom dziękujemy za przybycie na spotkanie, a Restauracji Olimp za gościnę.
relacja: tomryb
Relacja w Arka -TV do obejrzenia: TUTAJ
Po przywitaniu i krótkim wstępie omawiającym statystyki zespołu rzecznik klubu zaprezentował specjalne koszulki przygotowane przez dział marketingu z myślą o spotkaniu z Wisłą Kraków, który miał być pożegnaniem ze sztuczną murawą stadionu rugby. Zawodnicy mieli w takich koszulkach odbyć rundę honorową i podziękować kibicom za doping oraz zaprosić ich na nowy stadion. Pokazują to zdjęcia.
W historii Arki skończył się pewien okres:
Ogólny bilans NSR to 14 spotkań - 7 zakończyło się zwycięstwem Arki, w 4 meczach zanotowano remis, a w 3 wygrali goście. Bilans bramek: 18-15 dla Arki. Ważne, że w ostatnich 9 meczach Arka 6 spotkań wygrała, a 3 zremisowała.
Ten okres to także okres "wyrzeczeń" dla wielu kibiców, którzy nie mogli być obecni na meczach. Kibice w liczbie 15 tysięcy są już zapraszani na nowy stadion!
UWAGA! Koszulki te (z podpisami uczestników dzisiejszego spotkania) będzie można wkrótce wylicytować na klubowych aukcjach Allegro. Dochód z nich wesprze akcje żółto-niebieskiego Mikołaja.
Pomysł przypadł zgromadzonym do gustu i już po spotkaniu byli chętni do ich zakupu!
Na spotkaniu podano oficjalnie ceny karnetów i biletów na nowy stadion.
SZCZEGÓŁOWE CENY I OFERTA TUTAJ
Sportowe podsumowanie koncentrowało się wokół szczegółowej analizy poszczególnych "momentów" w grze Arki w tej rundzie co miało bezpośredni wpływ na ilość zdobytych punktów. Wynikało to zarówno z troski kibiców i niedosytu trenera oraz zawodników, ale nie przybierało formy "frontalnego ataku" obu stron jak bywało to nieraz na tego typu spotkaniach.
Trener Dariusz Pasieka na początku podkreślił ważną rolę kibiców i podziękował im za wsparcie w tej rundzie:
Dziękowałem już dziś zawodnikom. Wiem, że stać nas na więcej i jestem przekonany, że pokażemy w rundzie wiosennej jeszcze wiecej dobrej i skuteczniejszej piłki. Także wielkie podziekowania dla Was kibiców za atmosferę stworzoną tu na meczach w Gdyni. Zawsze był komplet i wspaniała atmosfera. Jeśli chodzi o doping także poszliśmy do przodu. Jestem, co już wcześniej nieraz podkreślałem, także pełen uznania dla tych którzy podążają za nami wiele godzin i kilometrów na mecze do Krakowa czy Chorzowa. To wymaga wiele zaangażowania i zdrowia i my to jako drużyna doceniamy! Za to szacunek. Jesteście częścią tego klubu i my robimy wszystko aby także profesjonalne kontakty były także między klubem a kibicami. W naszych wynikach macie także duży udział. Dziękuję za tą rundę! Liczymy, że na nowym stadionie tak jak napisane jest na tej koszulce, że będziemy grali nieraz przy pięciokrotnie liczniejszej widowni i to nam doda skrzydeł, wiary w siebie. Liczymy na Was i mam nadzieję, że znowu odwzajemnimy się dobrymi spotkaniami.
Trener odniósł się także do oceny gry zespołu:
Jestem przekonany, że widać postęp w grze drużyny, jej dobre przygotowanie fizyczne i także dobrą taktykę. Mamy niedosyt jeśli chodzi o ilość punktów. W tym sezonie dokonaliśmy postępu. Tabela się spłaszczyła. Nam parę punktów niepotrzebnie uciekło, trochę brakło szczęścia. Praca jaką wykonujemy spowoduje jednak, że i nam dopisze go więcej i na koniec sezonu zrealizujemy cel jaki postawił nam Zarząd klubu. Wiemy gdzie są nasze deficyty. Teraz mimo urlopów przed nami praca nad wzmocnieniem drużyny. Nasz zespół w dużej mierze opiera się na młodych zawodnikach. Oni mają potencjał, potrzebują jednak trochę czasu aby nam oddać to zaufanie którym ich obdarzamy i aby czynić stałe postępy.
Po trenerze głos zabrał kapitan Norbert Witkowski, który przy okazji podziękował za głosy oddawane w plebiscycie na piłkarza rundy w sondach przeprowadzanych po każdym meczu Arki w rundzie jesiennej. Powtórzył także to co wyraził w wywiadzie udzielonym nam kilka dni wcześniej:
Nie jesteśmy zadowoleni z zajmowanej pozycji gdyż jest ona nieadekwatna do tego co prezentujemy i jak graliśmy. Praktycznie 3 punkty więcej zadecydowałyby, że bylibyśmy kilka pozycji wyżej. Starałem się grać jak najlepiej, czasem to nie wychodziło może za dobrze, ale wiara trenera we mnie i wasze głosy dodawały mi także wiary w siebie. Wiem, że są elementy nad którymi muszę jeszcze popracować, tak jak te wspomniane wybicia nogą i obiecuję poprawę.
Przedstawicielem najbardziej chwalonej formacji w Arce był na spotkaniu Maciej Szmatiuk, ale starał się wykazać, że ta dobra opinia to zasługa całego zespołu.
Dobra gra defensywy zaczyna się już z przodu. Im lepiej gramy "od góry", z przodu tym jakość naszej gry w defensywie jest lepsza.To rzecz normalna. Oczywiście jakość z przodu musi przyjść, ale tak jak wszyscy bronimy tak i wszyscy powinniśmy strzelać bramki. Ja sam miałem z pięć sytuacji. Z drugiej strony nasz wynik nie jest najgorszy. Mając trzy punkty więcej i mając 20 pkt, mielibyśmy z kolei "tylko" 3 przewagi nad 15 - stym zespołem i też nie można by było mówić o całkowitym spokoju. Dlatego wszystko zależy od rundy rewanżowej. Chodzi o to abyśmy strzelali jedną bramkę więcej. Dla mnie może to być nawet 3:2 lub 2:1 dla nas!
Paweł Zawistowski to zawodnik, wypożyczony do Arki przed sezonem, a więc mający tym bardziej do udowodnienia swoją przydatność do zespołu, przed podpisaniem ewentualnego kontraktu po jego zakończeniu. Wydaje się, że zwłaszcza w koncówce "Zawias" złapał wlaściwy rytm. A jak on widział mijająca rundę? Na początku nawiązał do słów Maćka Szmatiuka.
Jeśli Maciek mógł strzelić 5 bramek, to ile ja miałem sytuacji... Na pewno ich szkoda, ale mam nadzieję, że w następnej rundzie będzie lepiej. Może po strzeleniu tej bramki z Koroną będą następne. Patrzę z optymizmem na następna rundę. Chciałbym Wam podziękować za doping w tej rundzie i mam nadzieję, że nowy stadion będzie wypełniony do ostatnich miejsc i będą tam dobre widowiska.
Po wypowiedziach wstępnych przeszliśmy do zadawania pytań i dyskusji. Nie brakowało elementów dotyczących budżetu, sponsorów, planowanych wzmocnien drużyny, przygotowań zimowych.
Piłkarzy pytano nawet o analizę poszczególnych sytuacji z niektórych spotkań, komunikacji w zespole, ocenę pracy i decyzji sedziów w kontekście wydawanych czasami kontrowersyjnych decyzji. Poruszono kwestie związane z elementami treningu strzeleckiego i stałych fragmentów gry oraz taktyki na poszczególne mecze. Pytano o zmiany, lidera środka pola, funkcję i rolę kapitana w zespole podczas meczu.
Kibice chwalili zespół za przygotowanie fizyczne i pozytywną ocenę roli trenera Grzegorza Witta w tej mierze. Trener Pasieka "zdradził", że to także efekt doświadczeń z obozów przygotowawczych.
W dalszej części tej dyskusji poruszono kwestię konkurencji na danej pozycji. Trener Dariusz Pasieka analizując statystyki zespołu (Podawaliśmy je TUTAJ ) poruszył kwestię kadry, w której wskutek kontuzji i aktualnej formy graczy mógł skorzystać niejako w pełni z 15 zawodników gdyż obecność 5 pozostałych była nieco symboliczna.
Dodał jednak, z drugiej strony, że wszyscy Ci którzy są, świetnie się uzupełniają i tworzą dobry kolektyw oraz tzw. "team spirit"
Nasza silna strona to zespołowość. Jestem zbudowany także komunikacją w zespole. Nie ma większych problemów z porozumiewaniem się po angielsku, chociaż obcokrajowcy "łapią" już i sporo z naszego języka.
Ważnym elementem, którego nie mogło zabraknąć była ocena kolejnych derbów z Lechią. Trener zarówno ocenianą przez kibiców jako zachowawczą "taktykę' zaprezentowaną na konferencji przed tamtym meczem jak i podczas meczu wybrał świadomie i jak przyznał "bierze za nią całkowitą odpowiedzialność".
Wówczas była dwutygodniowa przerwa na kadrę. Nie mogliśmy "zajechać" się sztucznym pompowaniem atmosfery. To mogło dać odwrotny rezultat.
Dyskusja jak widać była wielowątkowa ale przebiegała w przyjaznej atmosferze.
Nie zabrakło oczywiście życzeń od trenera i kapitana zespołu, który nieco wcześniej musiał opuścić spotkanie.
Życzymy wszystkim zdrowych, wesołych świąt. Wam i Waszym rodzinom szczęśliwego nowego roku, aby był lepszy niż ten 2010 i abyśmy wraz z nowym stadionem stworzyli nowa erę w historii Arki Gdynia!
My z kolei piłkarzom życzymy owocnego wypoczynku, realizacji planów treningowych zleconych przez sztab trenerski i powrotu w dobrej formie do zajęć 7 stycznia!
Wszystkim kibicom dziękujemy za przybycie na spotkanie, a Restauracji Olimp za gościnę.
relacja: tomryb
Copyright Arka Gdynia |