Aktualności
12.11.2010
Świąteczny trening i wideoanaliza.
Czwartkowy trening żółto-niebieskich można nazwać „świątecznym”, choć jego lżejszy charakter oczywiście nie miał nic wspólnego z dzisiejszym Świętem Narodowym. Dwa dni przed meczem z Polonią i dobę przed meczącą podróżą na Górny Śląsk trenerzy postanowili nie obciążać zbytnio swoich podopiecznych i zachować ich siły na sobotnie starcie o ligowe punkty.
Zajęcia na boisku nie trwały długo; piłkarze spędzili na nim ledwie 50 minut i nie było im nawet dane pograć futbolowymi piłkami. Mieli natomiast kontakt z tzw. piłkami lekarskimi, które wykorzystano w ćwiczeniach jak zwykle poprowadzonych przez trenera Grzegorza Witta. Oprócz ćwiczeń wzmacniających, Arkowcy musieli trochę pobiegać oraz wykonać zadania związane ze startem do piłki i ćwiczenia szybkościowe. Wszystko to jednak przebiegało w dość swobodnej atmosferze, choć nie ulega wątpliwości, że to ostatnie „luźniejsze” chwile dla naszych piłkarzy, bo już za chwilę konieczna będzie stuprocentowa koncentracja i bojowa mobilizacja na jeden z kluczowych spotkań w sezonie.
Po opuszczeniu murawy wszyscy udali się do sali telewizyjnej, gdzie trener Pasieka przeprowadził wideoanalizę ostatnich występów naszego przeciwnika. Było to konieczne zwłaszcza w świetle przeprowadzonej ostatnio zmiany szkoleniowca w drużynie Polonii Bytom i związanej z tym nieco innej grze tego zespołu w ostatnich tygodniach.
Jutro ostatni trening Arki na obiektach w Gdyni (godz. 9.00), a tuż po nim wszyscy wsiadają do autokaru i wyruszają w długą trasę do Bytomia.
Zajęcia na boisku nie trwały długo; piłkarze spędzili na nim ledwie 50 minut i nie było im nawet dane pograć futbolowymi piłkami. Mieli natomiast kontakt z tzw. piłkami lekarskimi, które wykorzystano w ćwiczeniach jak zwykle poprowadzonych przez trenera Grzegorza Witta. Oprócz ćwiczeń wzmacniających, Arkowcy musieli trochę pobiegać oraz wykonać zadania związane ze startem do piłki i ćwiczenia szybkościowe. Wszystko to jednak przebiegało w dość swobodnej atmosferze, choć nie ulega wątpliwości, że to ostatnie „luźniejsze” chwile dla naszych piłkarzy, bo już za chwilę konieczna będzie stuprocentowa koncentracja i bojowa mobilizacja na jeden z kluczowych spotkań w sezonie.
Po opuszczeniu murawy wszyscy udali się do sali telewizyjnej, gdzie trener Pasieka przeprowadził wideoanalizę ostatnich występów naszego przeciwnika. Było to konieczne zwłaszcza w świetle przeprowadzonej ostatnio zmiany szkoleniowca w drużynie Polonii Bytom i związanej z tym nieco innej grze tego zespołu w ostatnich tygodniach.
Jutro ostatni trening Arki na obiektach w Gdyni (godz. 9.00), a tuż po nim wszyscy wsiadają do autokaru i wyruszają w długą trasę do Bytomia.
Copyright Arka Gdynia |